"Dzisiaj ze mną będziesz w raju"
- raz jeszcze.
Autor: Piotr Andryszczak, dodano: 2020-10-02
Wróćmy jeszcze raz do sytuacji, która wydarzyła się na Golgocie:
Łk 23, 39-43
Świadkowie Jehowy jednak słowa Pana Jezusa widzą inaczej:
Łk 23, 43
Porównajmy te dwa przekłady:
Ed. Święty Paweł (wyd.2005) |
Biblia Świadków Jehowy (wyd.2018) |
„Zapewniam Cię: Dzisiaj, ze Mną będziesz w raju”
|
"„Zapewniam cię dzisiaj, że będziesz ze mną w raju”"
|
Czy Świadkowie Jehowy sami sobie przetłumaczyli z tekstu greckiego, czy może wzięli "na tapetę" cudzy tekst (Ed. św. Pawła?) i dla własnych celów go tak zmanipulowali, przestawiając interpunkcję oraz dodając spójnik „że” (gr. hoti), by pasował już do strażnicowej doktryny? Zamieniono też kolejność wyrazów, by lepiej dopasować zdanie. Spójnik „że” (gr. hoti) nie występuje w tym wersecie:
Łk 23, 43
Brak spójnika „że” (gr. hoti) potwierdza też interlinia grecko-angielska zamieszczona na stronie internetowej Świadków Jehowy:
Łk 23, 43
W starszej Biblii, z roku 1997, Świadkowie Jehowy nie wstawili spójnika „że”:
Łk 23, 43
Porównajmy te dwa wydania:
Łk 23, 43
Świadkowie Jehowy w swoim czasie uzyskali prawo do druku poniższych dwóch przekładów Biblii:
Diaglott
Łk 23, 43
Bible James Version
Łk 23, 43
Teraz porównajmy dwa wydania przyglądając się interpunkcji:
Łk 23, 43
Różnicę interpunkcji widać jak na dłoni.
Warto też przyjrzeć się starszej publikacji Świadków Jehowy, która stwierdziła w temacie przecinka, iż:
Czy prawdą jest, że pisarze kościelni w IV w. po Chr. zastanawiali się gdzie postawić przecinek? Otóż nie zastanawiali się, ponieważ w tym czasie nie było interpunkcji, o czym napisała w tym samym roku inna publikacja:
Strażnica 15 października 1991 |
Prowadzenie rozmów na podstawie Pism wyd. 1991 |
„W IV wieku pisarze kościelni wypowiadali się przeciw umieszczaniu przecinka po wyrazie „dzisiaj” (s.29)
|
„Znaków interpunkcyjnych, czyli przestankowych, nie używano aż do IX wieku n.e.” (s.277)
|
Czy jest możliwe, aby w tym samym roku serwować swoim czytelnikom dwie sprzeczne ze sobą wersje dotyczące przecinka? Czy anonimowy autor, który napisał w Strażnicy, iż pisarze kościelni rzekomo zastanawiali się gdzie postawić przecinek, wiedział o czym pisze?
Jeśli Świadkowie Jehowy nie potrafią uzgodnić jednej wersji przekazu dla czytelników, a większość przekładów poprawnie stawia interpunkcję, to nie ulega wątpliwości, która wersja jest prawdziwa:
Łk 23, 43
Słuszna uwaga. Dlatego:
"Prawie każdy polemizujący od czasu do czasu z ŚJ wie, że taka interpunkcja w Biblii ŚJ w Łk 23:43 sprawia, iż dzięki Towarzystwu Strażnica łotr do raju już nie zawitał. A przynajmniej nie tego samego dnia, kiedy rozmawiał z nim Jezus.
Polemiści jednak nie dają za wygraną i żądają od ŚJ dowodów na potwierdzenie takiej, a nie innej interpunkcji w Łk 23:43. Wiadomo bowiem, że w starożytnych manuskryptach greckich NT nie ma interpunkcji. Zatem polemiści stosują wobec ŚJ żądanie, aby ci wskazali inne miejsce w NT, gdzie Jezus choć raz posłużył się zwrotem z interpunkcją w wersji ŚJ: "Zaprawdę mówię ci dzisiaj".
Takiego zwrotu nie spotkamy jednak w żadnym innym miejscu NT. Tym samym ŚJ nie mają żadnego potwierdzenia dla swej interpunkcji użytej w Łk 23:43.
Niektórzy Świadkowie Jehowy do tego stopnia są zdesperowani tym faktem, że zaczęli takiego zwrotu szukać poza NT, czyli w ST. I "znaleźli", a przynajmniej tak im się wydaje."
Oczywiście! Nie ulega żadnej wątpliwości. Natomiast Świadkowie Jehowy mają inne zdanie:
Świadkowie Jehowy jako jeden z argumentów powołują się tutaj na Stary Testament, na Księgę Koheleta. Odpowiedzmy merytorycznie Świadkom Jehowy jak należy rozumieć tę Księgę Pisma Świętego:
Wróćmy jeszcze do tego stwierdzenia Świadków Jehowy. Twierdzą, że zarówno Jezus jak i łotr, zaraz po śmierci znaleźli się w miejscu zwanym po grecku Hades. Zarówno Jezus jak i łotr, nie mają po śmierci świadomości:
Łk 18, 31-33 |
Łk 24, 46 |
Dz 2, 31 |
"Potem wziął Dwunastu i powiedział do nich: «Oto idziemy do Jerozolimy i spełni się wszystko, co napisali prorocy o Synu Człowieczym. Zostanie wydany w ręce pogan, będzie wyszydzony, zelżony i opluty; ubiczują Go i zabiją, a trzeciego dnia zmartwychwstanie»."
|
"i rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie"
|
"widział przyszłość i przepowiedział zmartwychwstanie Mesjasza, że ani nie pozostanie w Otchłani, ani ciało Jego nie ulegnie rozkładowi."
|
Jest oczywistością, że Świadkowie Jehowy nie wspomną o tym, że ciało Jezusa po śmierci zostało złożone w grobie, który został wykuty w skale, a nie w jakimś wspólnym grobie, w hadesie. Nie jest również prawdą, że w hadesie nie ma świadomości po śmierci ciała. Dusze bogacza i Łazarza po śmierci trafiły do hadesu. Zauważmy, że brali w tym udział aniołowie, a nie grabarze. Poza tym, grobowiec, w którym złożono ciało Jezusa, to nie hades. W tych fragmentach występują zupełnie inne słowa:
Łk 23, 55 |
Łk 16, 22-24 |
„Były przy tym niewiasty, które z Nim przyszły z Galilei. Obejrzały grób i w jaki sposób zostało złożone ciało Jezusa.”
|
„Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał...”
|
Łk 23, 55
Łk 16, 22-24
Bogacz został pogrzebany (ciało) w grobie. Natomiast dusze obydwóch trafiły po śmierci do Otchłani (gr. hades), ale znalazły się po przeciwnej stronie. Obydwaj mieli świadomość. Natomiast Jezus obiecał łotrowi: Dziś ze Mną będziesz w raju. Nie w grobie, nie w hadesie, ale w raju, czyli w niebie i to zaraz po śmierci. Jeśli chodzi o Chrystusa, to po śmierci, a przed zmartwychwstaniem Jezus "zstąpił do piekieł", czyli do Otchłani:
Jezus nie został pogrzebany w hadesie, lecz został złożony w grobie. Nie powstał z martwych z hadesu, lecz z grobu. Jeśli chodzi o ukazywanie się po zmartwychwstaniu i jeszcze nie wstąpieniu do Ojca, to odpowiedź jest prosta:
"Wiemy, że ciało Jezusa miało przebywać przez trzy dni w grobie. Ale co z Jego duchem?
Tekst J 13:1 uczy, że śmierć Pana była „godziną przejścia z tego świata do
Ojca”. Potwierdza to Łk 23:46 w słowach: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha
mego”. Zaś tekst 1P 3:19 dodaje, że „W nim poszedł ogłosić zbawienie nawet
duchom zamkniętym w więzieniu”, ale też ogarniał On żyjących: „Bo gdzie są dwaj
albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” Mt 18:20. Po trzech
dniach nastąpiło zmartwychwstanie Chrystusa. Uzupełnia to wszystko tekst Hbr
12:22n., pouczając nas o egzystencji (po zmartwychwstaniu Jezusa) wraz z Panem
pewnych osób: „Wy natomiast przystąpiliście (...) do duchów sprawiedliwych,
które już doszły do celu”; por. Ap 6:9n., 14:13, Flp
1:21-24, 1Tes 5:10. Widać więc, że Chrystus „swe królestwo”, które przygotował
„od założenia świata” (Mt 25:34), osiągnął dużo wcześniej, a nie dopiero po 40
dniach, czy w 1914 r. (Kol 1:13, Mt 28:18). Łotr (jego dusza) zaś był jednym z
tych, którzy doszli do celu w chwili śmierci. Podobnie
Szczepan w momencie konania widział Jezusa, któremu oddał swego ducha (Dz 7:56,
59).
Gdyby Chrystus nie egzystował w żaden sposób przez trzy dni, to by nie mógł
powiedzieć: „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na
nowo (...) On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy więc zmartwychwstał
przypomnieli sobie...” J 2:19-22; por. J 10:18. Mógłby najwyżej mówić, że Ojciec
może go wskrzesić, a nie że On sam też będzie brał udział we wskrzeszaniu ciała.
Co począć wobec tego z wypowiedzią Jezusa: „Jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca” (J
20:17), skierowaną do Marii Magdaleny? Chrystus w tej krótkiej mowie dostosowuje
się do ziemskiego sposobu myślenia tej niewiasty. Gdyby wyznał jej inaczej, nie
mogłaby ona pojąć, że widziany przez nią Pan przebywa zarazem w chwale Ojca. Dla
niej obszar Boga stanowiło dalekie niebo. Tymczasem św. Paweł, już po zesłaniu
Ducha Św. wyjaśnia, że „w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas. Bo
w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy...” Dz 17:27n. Zaś wspomniane 40 dni to
okres, po którym Chrystus przestał ukazywać się Apostołom (Dz 1:3) i wstąpił w
zrozumiały dla nich sposób do nieba (Dz 1:11). Zapytajmy ŚJ, gdzie stale
przebywał Syn Boży przez 40 dni i nocy jeśli nie w chwale Bożej?
Wypowiedź Jezusa: „Nie dotykaj mnie, bo jeszcze nie wstąpiłem do Ojca...” (J 20:17, NP,
ks. Dąbr., „Chrześcijańskie Pisma Greckie...”), po uzgodnieniu z Łk 24:39
(„Dotknijcie się Mnie...”) i Mt 28:9 („objęły Go za nogi”) nabiera też innego
znaczenia (patrz przypis J 20:17 BP i rozdz. Zmartwychwstanie Chrystusa pkt 7.1.16).
Tekst Hbr 9:3, 7 mówi też o tym, że arcykapłani w czasie składania ofiary wchodzili do
miejsca „Świętego Świętych”. Dotyczy to wobec tego też ducha Chrystusowego (Hbr
9:12), przechodzącego do Ojca (Hbr 9:12, J 13:1) w momencie, gdy jako Arcykapłan
składał ofiarę z siebie.
Przechodząc do drugiego problemu wiemy, że słowo „raj” występuje w NT jeszcze dwa razy. Raz
stosuje je św. Paweł i identyfikuje z niebem. Mówi on, że „został porwany aż do
trzeciego nieba (...) został porwany do raju” 2Kor 12:2nn. Po raz drugi raj
utożsamia z niebem Jan (wypowiedź Chrystusa). Pisze on: „Zwycięzcy dam
spożywać owoc z drzewa życia, które jest w raju Boga” Ap 2:7. Ci zwycięzcy
przebywają na pewno w niebie, bo tekst Ap 3:21 uzupełnia, że „Zwycięzcy
dam zasiąść ze Mną na moim tronie”. Gdzie jest Chrystusowy tron nikt chyba nie
ma wątpliwości. Powyższe chyba wyjaśnia czym jest raj i kiedy znalazła się w nim
dusza łotra." (Włodzimierz Bednarski W obronie wiary, wyd.2015, str.305-306)
Tradycja kościelna nie wymyśliła sobie takiej interpunkcji, bo tak chce, tylko o życiu po śmierci uczy Pismo Święte (casus Bogacz i Łazarz):
ŚJ nie przedstawiają ani jednego tekstu chrześcijan z pierwszych wieków, który by potwierdzał interpretację Łk 23:43 taką, jaką prezentują oni. Naszą wykładnię przedstawiał Orygenes (ur. 185), którego ŚJ cytują:
„Dzisiaj będziesz ze mną w raju Bożym” (Strażnica Nr 20, 1991 s. 29; por. Orygenes „Homilie o Księdze Rodzaju” 15:5).
Tertulian (ur. 155) zaś pisał:
„o raju wspominamy, miejscu boskiej rozkoszy, które jak gdyby murem (...) odłączone od wiadomości zwykłego świata, przeznaczone jest na przyjęcie świętych dusz” („Apologetyk” 47,13);
„Któż uwolnił drugiego od śmierci kosztem własnej, jeśli nie Syn Boży? Albowiem On wyzwolił łotra podczas samej męki” („O wstydliwości” XXII:4).
Ireneusz (ur. 130) napisał, że w II w. już niektórzy przebywali w raju:
„Dla sprawiedliwych ludzi i dla nosicieli Ducha został przygotowany raj, do którego porwany został także Paweł Apostoł i usłyszał słowa nie do wypowiedzenia [2Kor 12:4], przynajmniej dla nas ludzi ziemskich. I ci którzy zostali zabrani, pozostają tam aż do końca świata oglądając już niezniszczalność” („Przeciw herezjom” 5:5,1-2; tekst wg Bóg w Ciele i Krwi. Św. Ireneusz z Lyonu tłum. W. Myszor, Kraków 2001 s. 121). Patrz też rozdz. Dusza nieśmiertelna pkt 22.19.
(...)
Umierający rabin Jochanan ben-Zakkai (zm. 80) wyznał:
„Przede mną również są dwie drogi: jedna do ogrodu Eden, druga do Gehenny, a ja nie wiem, po której mnie poprowadzą...” (Ber. 28b); por. Łk 16:22n. (patrz też Aneks pkt 12).
W II w. zaś, przesłuchiwany przed ścięciem męczennik chrześcijański Nartzalus (zm. 180) rzekł:
„Dziś jako męczennicy będziemy w niebie!” („Akta męczenników scylitańskich” w. 15).
Ale to nie wszystko, bo i Biblia przed narodzeniem Chrystusa ukazuje wiarę Izraelitów w nagrodę lub karę dla duszy w momencie śmierci: „A dla Pana łatwą jest rzeczą w dzień śmierci oddać człowiekowi według jego postępowania. (...), a przy końcu życia wychodzą na jaw sprawy człowieka. (...), gdyż dopiero w ostatniej chwili poznaje się męża” Syr 11:26nn.; por. Ps 146:3-5. Oto dwie inne wypowiedzi z tej księgi, które mają podobną wymowę: „Temu, kto się Pana boi, dobrze będzie na końcu, a w dniu swej śmierci będzie błogosławiony” (Syr 1:13); „Przylgnij do Niego, a nie odstępuj, abyś był wywyższony w twoim dniu ostatnim” (Syr 2:3). Popatrzmy jeszcze na słowa skruszonego łotra, skierowane do drugiego z nich: „Ty nawet Boga się nie boisz” (Łk 23:40). Wynika z nich, że pierwszy ze złoczyńców Boga się bał, a o takich wspomniana księga wypowiada się następująco: „Duch bojących się Pana żyć będzie, albowiem ich nadzieja jest w Tym, który ich zbawia. Ten, kto boi się Pana, niczego lękać się nie będzie ani obawiać, albowiem On sam jest jego nadzieją. Szczęśliwa dusza tego, który się boi Pana. Kogóż się on trzyma i któż jest jego podporą?” (Syr 34:13-15). Te wypowiedzi Boże podobne są do sytuacji i słów Chrystusa z Łk 23:43. To, że ŚJ nie uznają natchnienia cytowanej Księgi, nie osłabia podanych przez nią faktów. Ukazuje ona przynajmniej jakie były wierzenia Izraelitów tuż przed objawieniem się Chrystusa i jak mogli zrozumieć wypowiedź Jezusa słuchający Go." (Włodzimierz Bednarski W obronie wiary, wyd.2015, str.307-308)
Świadkowie Jehowy na poparcie swojej niebiblijnej nauki, znaleźli dziwaczne (moim zdaniem) tłumaczenie: