Deptanie Jeruzalem – ziemskiego i niebiańskiego oraz rok 1948 i 1967

Autor: Włodzimierz Bednarski,
Kiedy i dlaczego Świadkowie Jehowy odrzucili Żydów i syjonizm?

poprzednia część nastepna część
Deptanie Jeruzalem – ziemskiego i niebiańskiego oraz rok 1948 i 1967

Towarzystwo Strażnica ucząc o końcu „czasów pogan”, przez wiele lat inaczej niż dziś rozumiało to, o jakiej Jerozolimie jest mowa w tekście Łk 21:24.

Wpierw uczyło, że chodzi o deptanie „ziemskiej Jerozolimy” przez pogan, a obecnie uczy o „niebiańskiej Jerozolimie”.

Aktualny pogląd wprowadzono „z czasem”, jak podaje ta organizacja (fragment ten cytujemy poniżej). Pojawił się on po roku 1932 (ale dokładnie kiedy? – patrz poniżej), gdyż Świadkowie Jehowy wspominają to następująco:

„(...) dotyczyło miasta, które zgodnie z Ewangelią według Łukasza 21:24 miało być deptane aż do zakończenia Czasów Pogan – o jakim Jeruzalem jest tam mowa? W związku z tym trzeba było również ustalić, o odrodzeniu jakiego Izraela wspomina tyle proroctw. (...) Badacze Pisma Świętego dobrze znali liczne proroctwa o odrodzeniu, przekazane przez proroków Bożych starożytnemu Izraelowi (...). Do roku 1932 uważali, iż spełnią się one przede wszystkim na rodowitych Żydach” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 140-141).

Deptanie „Jeruzalem ziemskiego”, czyli Żydów

Tekst o „deptaniu Jeruzalem” Russell odnosił nie do miasta, ale do ogólnie pojętego narodu żydowskiego:

„Rządy Pogan Bóg uznaje pośrednio, Pan Jezus, publicznie oświadczył Swój dekret: (Łuk. 21:24), że w czasie bezkrólewia władza tak nad Jerozolimą, jak i nad światem będzie w ręku Pogan” (Boski Plan Wieków 1923 [ang. 1886] s. 274).

„Ani Izrael, ani też świat reprezentowany przez niego nie będzie dłużej deptany, uciskany i rządzony przez Pogan” (Nadszedł Czas 1919 [ang. 1889] s. 103; patrz też s. 91, 97).

Także później Towarzystwo Strażnica słów o „deptaniu Jeruzalem” nie odnosiło wprost do miasta, ale do samych Żydów, na co wskazują poniższe teksty:

„Jezus świadczył, że Żydzi będą deptani przez Pogan, aż czasy Pogan się spełnią. (Łukasz 21:24)” (Miljony ludzi z obecnie żyjących nie umrą! 1920 s. 12).

„»I będzie Jeruzalem deptane od pogan, aż się wypełnią czasy pogan« (Łukasza 21:24). Jeruzalem, jak jest tutaj użyte, niewątpliwie odnosi się do narodu Żydowskiego, dlatego że ten ustęp odróżnia ich od Pogan” (Wyzwolenie 1929 [ang. 1926] s. 245).

Patrz też: Pociecha dla narodów (lub: ludzi) 1925 s. 40; Życie 1929 s. 140, 301, 304; Harfa Boża 1921, 1930 s. 257.

„Jako dalszy znak lub dowód Jezus powiedział, że żydzi mieli być deptani przez Pogan, aż się wypełnią Czasy Pogan, i że wtedy łaska Boża miała się zaznaczyć dla nich powrotem do ich ojczystej ziemi. Każdy o tem dobrze wie, że w r. 1918 zostały poczynione wielkie kroki w celu przygotowania wolności i wyjazdu żydów do Palestyny. Obecnie żydzi odbudowują Palestynę, co także jest silnym znakiem lub dowodem” (Ostateczne dni 1928 s. 18-19).

Odpowiadając na pytanie odnośnie swej obecności i końca świata, Jezus rzekł: »I zapędzeni będą [Żydzi] w niewolę między wszystkie narody [tymczasowe odrzucenie od łaski Bożej], i będzie Jeruzalem deptane od pogan, aż się wypełnią. czasy pogan.« (Łukasz 21:24) Słowo »aż« w tym tekście, oznacza pewien czas od którego Żydzi na dowód rozpostartej łaski Bożej zaczną się stopniowo z pod brzemion podnosić” (Strażnica 15.10 1929 s. 308 [ang. 15.08 1929 s. 244]).

Podobnie opisano tę kwestię w roku 1931, choć w drugim tekście napisano wprost o „deptaniu” Jerozolimy, a nie Żydów, jak uczono powszechnie:

„Według chronologii biblijnej jeden »czas« stanowi 360 lat, zatem 7 »czasów« czyni 2520 lat. Ew Łukasza 21:24 wykazuje, że panowanie pogan i deptanie Żydów kończą się jednocześnie” (Złoty Wiek 01.01 1931 s. 6).

Centrum ziemskich przedstawicieli Królestwa będzie prawdopodobnie znajdowało się w Jerozolimie, mieście wielkiego Króla, które specjalnie reprezentowało Jego imię wśród ludzi; Jerozolima nie będzie już dłużej deptana przez pogan, ale zostanie ustanowiona ponad wszystkie inne królestwa i wywyższone ponad wszystkie inne rządy, jak pokazano w Izajasza 2:2. Nawet teraz widzimy Jeruzalem powstające z prochu” (ang. Złoty Wiek 14.10 1931 s. 31).

Jak wspomnieliśmy, polska wersja książki pt. Życie ukazała się w roku 1932 i zawierała taką jeszcze naukę, jak wskazano powyżej.

Deptanie „Jeruzalem niebiańskiego” oraz rok 1948 i 1967

Pomimo że Żydów i syjonizm Towarzystwo Strażnica odrzuciło w roku 1932, to jednak przez wiele lat nie uporządkowało ono swojej interpretacji tekstu Łk 21:24 o „deptaniu Jeruzalem”. Historyczna książka Świadków Jehowy bardzo enigmatycznie podaje, że „z czasem uświadomili sobie”, że chodzi o „Jeruzalem niebiańskie”, a nie „ziemskie”:

Z czasem uświadomili sobie również, że Jeruzalem, które zostało wywyższone po zakończeniu Czasów Pogan, nie jest zwykłym ziemskim miastem czy nawet ziemskim narodem wyobrażonym przez to miasto, lecz raczej »Jeruzalem niebiańskim«” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 141-142).

Co znaczy określenie „z czasem”?

Otóż nie udaje się znaleźć przed rokiem 1949 takiego wyjaśnienia, które podano powyżej. Rzeczywiście angielski skorowidz do publikacji Świadków Jehowy (za lata 1930-1985), pod hasłem Jerusalem (także Gentiles), wymienia najstarszy komentarz w Strażnicy do „deptania Jeruzalem” z roku 1949:

Jerusalem (...) “trampled on by the nations” (Lu 21:24):(...) w49 330-331

Oto wskazane słowa dotyczące nowej interpretacji „deptania Jeruzalem”:

„Tutaj wyłaniają się ciekawe pytania. Ktoś mógłby zapytać: »Jeśli Jezus powiedział, że Jerozolima zdeptana będzie przez pogan, aż się wypełnią czasy pogan i jeśli te siedem czasów skończyły się w październiku 1914 r., po cóż tedy zdeptanie Jerozolimy przez pogan nie skończyło się w tym miesiącu przed trzydziestoma pięcioma laty?«

Odpowiadamy co następuje: Jezus nie powiedział, że po upływie czasów pogan lud Boży znowu odbuduje na ziemi Jerozolimę i że Jerozolima wyzwolona zostanie spod panowania pogan. Teraźniejsze miasto Jerozolima tam w Palestynie nie jest miastem wielkiego Króla, Jehowy Boga, mimo to, że chrześcijaństwo nazywa pewne jego miejsca »świętymi«. To miasto skazane jest na zniszczenie przy końcu świata. Lecz prawdziwe Jeruzalem na zawsze istnieć będzie jako stolica organizacji powszechnej Jehowy. Mamy na myśli Nowe Jeruzalem (...) Jest ono niebiańskie, nie ziemskie, duchowe, nie materialne albo uczynione przez ludzi. (...) W ten sposób panowanie teokratyczne, które w ciągu 2520 lat przerwane było przez potęgi pogańskie, odzyskało władzę nad ziemią w Nowym Jeruzalem i nigdy już nie zostanie zdeptane przez pogan...” (Strażnica Nr 10, 1950 s. 13-14 [ang. 01.11 1949 s. 330-331]).

Dlaczego właśnie w roku 1949 Towarzystwo Strażnica zabrało się za interpretację „deptania Jeruzalem”?

Otóż dlatego, że w roku 1948 nastąpił pewien przełom w świecie, a w związku z nim powstało państwo Izrael i zapewne wielu Świadków Jehowy pytało: co to znaczy? Pamiętajmy, że ciągle żyła jeszcze duża liczba głosicieli Towarzystwa Strażnica, którzy dobrze pamiętali dawniejszą ich naukę o Żydach, Palestynie i syjonizmie. Znając zmienność nauki swej organizacji i wobec zaistniałych faktów, wielu z nich mogło rozmyślać, co to wszystko oznacza. Oto informacje Towarzystwa Strażnica:

„W roku 1948 powstało państwo Izrael” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 118).

„Zatem w roku 1914 narody miały zaprzestać ‛deptania Jeruzalem’. O jakie »Jeruzalem« tu chodzi? Nie o ziemskie miasto, które w roku 1917 zostało zdobyte przez brytyjskiego generała Allenby, po czym weszło w skład terytorium mandatowego Wielkiej Brytanii, podlegając jej aż do roku 1948, kiedy utworzono państwo Izrael – nie królestwo jednak, lecz republikę” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 3 s. 13).

Trzeba tu dodać, że dla badaczy Pisma Świętego, jak i dla epifanistów, którzy odłączyli się od Towarzystwa Strażnica tuż po śmierci C. T. Russella oraz po klęsce oczekiwanego „roku 1925”, rok 1948 i utworzenie państwa Izrael były szczególnym znakiem. Na dodatek, zdarzyło się to po kluczowych datach, w 30 lat po roku 1918 i w 70 lat po roku 1878 (patrz powyżej o znaczeniu tych lat). Było to dla nich kolejnym dopingiem by obserwować Izrael, jako „drzewo figowe”. Ale Świadkowie Jehowy, jako organizacja, w roku 1948 byli już daleko od tej nauki i raczej musieli stworzyć sobie jakąś interpretację ‘biblijną’ związaną z powyższymi wydarzeniami. Tak też się stało, jak widzieliśmy, w roku 1949.

Towarzystwo Strażnica obserwuje bowiem świat i jego wydarzenia i do nich dopasowuje swoje nauki:

„»Niewolnik« nie jest natchniony przez Boga, lecz stale bada Pismo Święte i starannie ocenia wydarzenia światowe, jak również sytuację ludu Bożego, żeby mieć orientację w spełnianiu się proroctw biblijnych. Na skutek ludzkiej ułomności nieraz może zdarzyć się, że zrozumie tylko częściowo lub nieściśle, a w rezultacie potrzebne jest skorygowanie” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 4 s. 27).

Podobnie jak strażnice, które w dawnych czasach pozwalały z daleka obserwować wydarzenia, czasopismo to ukazuje znaczenie wydarzeń światowych w świetle proroctw biblijnych” (Strażnica 01.12 2012 s. 2 [obecnie usunięto „wydarzenia światowe” z tej stopki redakcyjnej]).

Ale to nie wszystko, bo w roku 1967 nastąpiło kolejne wydarzenie, do którego Świadkowie Jehowy czuli się zobowiązani ustosunkować. Jak wspomnieliśmy, „wydarzenia światowe” odgrywają dla Towarzystwa Strażnica kluczową rolę w „spełnianiu się proroctw biblijnych”. Tak też i było po wypadkach roku 1967. Towarzystwo Strażnica w roku 1984 (ang. 1983) przeprowadziło cały wywód dotyczący Żydów, Palestyny „czasów pogan” i „deptania Jeruzalem”. Poniżej przedstawiamy kluczowy fragment z artykułu pt. Izrael a „czasy narodów”.

Trzeba tu jeszcze zaznaczyć, że już w roku 1968 publikacje organizacji podkreślały, że w roku 1967 minęły 53 lata od zakończenia „czasów pogan” w roku 1914, więc data 1967 nie mogła być wiązana z zakończeniem tego okresu (patrz ang. Strażnica 01.05 1968 s. 265).

Później, w roku 1970 (w języku polskim w 1971 r.), tak argumentowano:

„Dzisiaj nie ma już ziemskiego królestwa Dawida ze stolicą w Jeruzalem; nie odrodziło się ono w roku 1948, gdy powstała Republika Izrael, ani w roku 1967, gdy Żydzi zdobyli całe Jeruzalem. Żaden Żyd na ziemi nie potrafi w dobie obecnej udokumentować, że jest królewskim potomkiem Dawida” (Strażnica Rok XCII [1971] Nr 1 s. 10).

Oto wspomniany wywód Świadków Jehowy dotyczący roku 1967:

„Dnia 9 grudnia 1917 roku oddziały brytyjskie pod dowództwem generała Allenby odbiły nowożytną Jerozolimę z rąk Turków, sprzymierzonych z niemieckim cesarzem Wilhelmem. Na krótko przed tym doniosłym wydarzeniem, 2 listopada 1917 roku, minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, Arthur Balfour, przesłał ważną wiadomość do barona Rothschilda, przedstawiciela żydowskiej rodziny o tym głośnym nazwisku. Poinformował go, że rząd Jego Królewskiej Mości przychylnie zapatruje się na sprawę utworzenia w Palestynie ojczyzny dla Żydów. Jednakże po zakończeniu pierwszej wojny światowej powołana do życia w roku 1920 Liga Narodów (Gojim) właśnie Wielkiej Brytanii powierzyła mandat do zarządzania Palestyną (w tym także Jerozolimą), ważny do roku 1948. Nie wyszczególniono, kto przejmie władzę nad tym obszarem po upływie wyznaczonego terminu. Kiedy w roku 1948 wygasł mandat Wielkiej Brytanii, zainteresowane strony natychmiast przystąpiły do działania. Mahometanie objęli zarząd nad znaczną połacią wschodniej Palestyny wraz z otoczoną murem staromiejską dzielnicą Jerozolimy i znajdującą się tam świątynią ku czci Allacha; Żydzi natomiast opanowali zachodnią część tego terytorium i utworzyli współczesne państwo Izrael. Jerozolima za murem wraz ze Ścianą Płaczu, nad którą dawno temu wznosiła się świątynia żydowska, została odebrana Arabom dopiero w tak zwanej wojnie sześciodniowej z roku 1967. Żydzi, którzy okazali się wtedy zwycięzcami, zaczęli sprawować nadzór także nad zachodnim brzegiem Jordanu oraz mieszkającymi tam muzułmanami. Ziemskie Jeruzalem było więc deptane przez »narody« do roku 1967. Od tego czasu, sądząc z pozorów, zakończyło się jego deptanie. Narzucają się wszakże pytania: Co z tego? Czy fakt, że w roku 1967 Izrael położył kres deptaniu tego miasta przez obce narody, sprowadził błogosławieństwo na całą ludzkość? Zamiast uznawać to za dobrodziejstwo, wiele narodów jest niezadowolonych z istnienia Izraela. Utworzenie dzisiejszego państwa izraelskiego oczywiście nie doprowadziło do ustanowienia oczekiwanego przez Żydów królestwa Mesjasza. Izrael wcale się nie kryje z tym, że nie zdaje się na pomoc i ratunek od Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba, mianowicie od Jehowy. Jego ustrój nie jest królestwem, w którym władzę sprawowałby osadzony na tronie jeruzalemskim autentyczny potomek starożytnego króla Dawida. Jak więc widzimy, na ziemskim Jeruzalem od roku 1967 nie spełnia się proroctwo z Księgi Izajasza 2:2-4: (...). Zamiast przekuwać oręż wojenny na przedmioty przydatne do celów pokojowych narody pogańskie zbroją się do wojny, jak jeszcze nigdy, w czym nie pozostaje w tyle również Republika Izrael. Poza tym nie daje się też dzisiaj dostrzec, by literalnie spełniało się proroctwo Zachariasza 8:23: »Tak mówi Pan zastępów: W one dni uchwycą się dziesięć mężów ze wszystkich języków onych narodów; uchwycą się, mówię, podołka jednego Żyda, mówiąc: Pójdziemy z wami, bo słyszymy, że Bóg jest z wami« (...). Wszystkie wyżej wyłuszczone fakty podważają słuszność twierdzenia, jakoby rok 1967, w którym miała miejsce tak zwana wojna sześciodniowa, oznaczał porę spełnienia się proroctwa z Ewangelii według Łukasza 21:24: »Jeruzalem będzie deptane przez narody, aż się dopełnią czasy narodów [czasy pogan]« (...). W gruncie rzeczy te »czasy narodów« skończyły się wcześniej. Zbadajmy dowody świadczące o tym, że naprawdę tak się stało. Nadmieniając, że »Jeruzalem« będzie deptane przez narody, Jezus mógł mieć na myśli tylko to, czym było ziemskie Jeruzalem, zanim rozpoczęło się jego pognębienie przez pogan. Nieco wcześniej powiedział na przykład: »Nie przysięgajcie wcale, ani na niebo, gdyż jest tronem Bożym, (...) ani na Jeruzalem, gdyż jest miastem wielkiego Króla« (Mat. 5:34, 35). Kiedy więc narody zaczęły deptać Jeruzalem, objąwszy władzę nad światem, w rzeczywistości deptały Królestwo Boże, reprezentowane przez królewską stolicę Jeruzalem. A przy zakończeniu »czasów narodów«, gdy ustało deptanie tego, co wyobrażało Jeruzalem, wtedy – logicznie rzecz biorąc – Królestwo Boże zostało odrestaurowane i władzę w nim objął potomek króla Dawida, mianowicie Mesjasz” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 6 s. 14-16).

Oto kolejne teksty Towarzystwa Strażnica już o nowej interpretacji „deptania Jeruzalem”:

„Tak więc słowa Jezusa zanotowane w Ewangelii według Łukasza 21:24 odnosiły się do deptania, inaczej mówiąc tratowania owego królestwa Bożego” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 7 s. 4).

„Czyż jednak Jezus nie zapowiedział odbudowy ziemskiego Jeruzalem? Wszak rzekł: »Jeruzalem będzie deptane przez narody, aż się dopełnią czasy wyznaczone narodom« (Łuk. 21:24). Owszem, w 607 roku p.n.e. Jeruzalem zostało podeptane przez Babilończyków; i pomimo chwalebnej odbudowy miasta nie rządził w nim odtąd żaden król z linii rodowej Dawida. W I wieku n.e. zdeptali je Rzymianie, którzy w oczach politycznie nastrojonych Żydów byli wręcz obrzydliwością. Do chwili obecnej w ziemskiej Jerozolimie nie zostało odbudowane królestwo teokratyczne. Nigdy też do tego nie dojdzie. (...) Zatem w roku 1914 narody miały zaprzestać ‛deptania Jeruzalem’. O jakie »Jeruzalem« tu chodzi? Nie o ziemskie miasto, które w roku 1917 zostało zdobyte przez brytyjskiego generała Allenby, po czym weszło w skład terytorium mandatowego Wielkiej Brytanii, podlegając jej aż do roku 1948, kiedy utworzono państwo Izrael — nie królestwo jednak, lecz republikę. Jakie »Jeruzalem« miał więc na myśli Jezus? (...) Odkąd w 1914 roku n.e. zakończyły się »czasy wyznaczone [pogańskim] narodom«, ‛potomstwo Dawida’ miało pełne prawo objąć na nowo władzę »Jeruzalem«, inaczej mówiąc na Syjonie. Ale już nie na ziemi!” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 3 s. 12-13).

„Czy mówiąc, że »Jeruzalem będzie deptane przez narody, aż się dopełnią wyznaczone czasy narodów«, Jezus dał do zrozumienia, iż owo ziemskie miasto odzyska kiedyś łaskę Bożą? Bynajmniej. Odkąd zamordowano w nim umiłowanego Syna Bożego, na zawsze utraciło swoją szczególną pozycję, a jego miejsce zajęło daleko wspanialsze »miasto Boga żywego, Jeruzalem niebiańskie« (Hebrajczyków 12:22; Mateusza 23:37, 38; 27:50, 51). Wyrażenie »Jeruzalem niebiańskie« odnosi się w Biblii do niezniszczalnego Królestwa niebiańskiego, do którego powołano chrześcijan namaszczonych duchem Bożym (Hebrajczyków 11:10; 12:22, 28)” (Strażnica Nr 20, 1990 s. 17).

„Jak to zapowiedział Jezus w proroctwie o zakończeniu systemu rzeczy, Jerozolima miała być »deptana przez narody, aż się dopełnią wyznaczone czasy narodów« (Łuk. 21:24). »Jerozolima« przedstawia Królestwo Boże, ponieważ o panujących w niej królach mówiono, iż zasiadają na »tronie władzy królewskiej Jehowy« (1 Kron. 28:4, 5; Mat. 5:34, 35). A zatem wyobrażone przez bestie rządy pogańskie miały ‛deptać’ prawo Królestwa Bożego do kierowania sprawami ludzkości, a same miały ulegać wpływowi Szatana” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001, 2010 s. 71).

Te wszystkie komentarze nie wyjaśniają jednego. Skoro w „roku 1914 narody miały zaprzestać ‛deptania Jeruzalem’” i chodzi teraz o Jeruzalem niebiańskie, to dlaczego nadal te narody rzekomo „depczą” je, skoro jest nią Królestwo Boże, o którym uczą Świadkowie Jehowy?

poprzednia część nastepna część

Powrót do strony głównej
Powrót początku artykułu
facebook
Opracował: Piotr Andryszczak
© 2007-2021