Czy katolicy modlą się do obrazów?

Autor: Piotr Andryszczak

Świadkowie Jehowy podczas rozmów bardzo często stawiają zarzuty katolikom, że ci modlą się do... obrazów. Sami by tego pewnie nie wymyślili, ale do stawiania takich zarzutów pomagają im publikacje Towarzystwa Strażnica. To one uczą głosicieli Strażnicy, co mają mówić i jaki mają postawić zarzut katolikom. Oto kilka przykładów:

Niech Bóg będzie prawdziwy zob. Niech Bóg będzie prawdziwyzob. Niech Bóg będzie prawdziwywyd.1954
Niech Bóg będzie prawdziwystr.31
Niech Bóg będzie prawdziwystr.35

Ciekawostką jest fakt, że we wcześniejszym wydaniu książki Niech Bóg będzie prawdziwy, Świadkowie Jehowy nie napisali, iż modlitwa jest "do obrazów", lecz "przed obrazami":

Niech Bóg będzie prawdziwy wyd.pol.1950
zob.
Niech Bóg będzie prawdziwyzob. Niech Bóg będzie prawdziwywyd.pol.1950
Niech Bóg będzie prawdziwy wyd.pol.1950
str.135

Porównajmy dwa wydania książki Niech Bóg będzie prawdziwy:

Niech Bóg będzie prawdziwy wyd.pol.1950
zob.
zob. wyd.pol.1950

Niech Bóg będzie prawdziwy wyd.pol.1950
str.135
Niech Bóg będzie prawdziwy wyd.pol.1954
zob.
zob. wyd.pol.1954

Niech Bóg będzie prawdziwy wyd.pol.1950
str.35

Zatrzymajmy się na chwilę przy poniższych słowach:

Niech Bóg będzie prawdziwy wyd.pol.1950
str.135

Nikt z katolików nie modli się "przez nieżywe przedmioty z drzewa czy kamienia" do 'Ojca naszego w niebie'. Świadkowie Jehowy nie wiedzą albo nie chcą wiedzieć, jak wygląda prawdziwa modlitwa. Wystarczy zaglądnąć do Mszału Rzymskiego lub usłyszeć modlitwę podczas każdej Mszy Świętej:

Mszał RzymskiMszał Rzymski Poznań 1986 Mszał Rzymskizob. Mszał Rzymskizob.

Cała ta akcja Świadków Jehowy ma na celu sprowadzenie do absurdu katolickiej modlitwy przed obrazami i jej ośmieszenie.


Inne nieprawdziwe zarzuty:

Czego wymaga od nas Bógwyd.1996 Czego wymaga od nas Bógstr.5
Strażnica 15 lutego 199215 lutego 1992 Strażnica 15 lutego 1992str.5 Strażnica 15 lutego 1992 Strażnica 15 lutego 1992str.6

Świadkowie Jehowy pytają: "Dlaczego to robią"? Odpowiedź jest prosta: Katolicy tego nie robią! Po prostu katolicy NIE modlą się ani do figur, ani do obrazów. Nie ma czegoś takiego! Jeżeli katolicy klękają (postawa) i modlą się, to PRZED obrazami, a nie modlą się do obrazów! To o czym piszą Świadkowie Jehowy w swoich publikacjach na temat rzekomych modlitw do obrazów nie jest zgodne z prawdą. Jest to sprowadzanie modlitwy do absurdu.

Strażnica 1 marca 19921 marca 1992 Strażnica 1 marca 1992str.18

Jest rzeczą oczywistą, że Bóg nie wysłuchuje naszych modlitw kierowanych do obrazów, ponieważ katolicy tego nie czynią. Obrazy jako martwe przedmioty nie mogą się za nami wstawiać. Zauważmy, że Świadkowie Jehowy najpierw formułują fałszywą tezę, a potem poddają ją krytyce. Ciekawe, jaki zarzut Świadkowie Jehowy by formułowali, gdyby katolik modlił się przed obrazem modlitwą Pańską "Ojcze nasz...". Czy również byłaby to modlitwa "do obrazu"? Poniżej czytamy:

Strażnica 1 marca 1992str.18

Jest rzeczą oczywistą, że Bóg nie wysłuchuje modlitw "do obrazów", Natomiast skąd Świadkowie Jehowy wiedzą, że Bóg nie wysłuchuje naszych modlitw kierowanych do "świętych"? Prosimy ich, aby wstawiali się za nami do Boga. A wówczas Bóg spełnia prośby według swojej woli.

Strażnica 1 marca 1992str.18

Skąd Świadkowie Jehowy wiedzą, że Bóg "nie zważa też na wielokrotne powtarzane "Zdrowaś Mario""? Jest rzeczą oczywistą, że te prośby kierowane są najpierw do Maryi ("Zdrowaś Maryjo (...) módl się za nami teraz..."), a Maryja wyprasza potrzebne nam łaski u swego Syna, Jezusa.

Strażnica 1 marca 1992str.18

Jeśli "w Dziejach Apostolskich 4:12 czytamy" i jest tak napisane, to dlaczego Świadkowie Jehowy nie wzywają tego imienia (J 14,14) i nie modlą się do Pana Jezusa?

Zobacz:

Ciekawe jak zareagują Świadkowie Jehowy kiedy powiemy, iż oni:

Strażnica 1 lutego 20081 lutego 2008 modlą się: do... stołu: Strażnica 1 lutego 2008str.12
modlą się: do... książki: modlą się: do... mikrofonu i podłogi:

Dlaczego Świadkowie Jehowy nie stawiają zarzutów Żydom, którzy modlą się, no właśnie, przed czy "do" "ściany płaczu"?

Ścianazob. Ścianazob. Ścianazob.

Katechizm wyd. 1914wyd. 1914 Katechizm wyd. 1914 Katechizm wyd. 1914str.42
Katechizm wyd. 1914
str.43

Katolicy modlą się przed obrazami, a nie do obrazów. Katolicy również modlą się w miejscach, w których brak jest w/w rzeczy.


"Katolicki Katechizm Ludowy" z 1911 roku podaje:

Katechizm Kościoła katolickiego ks. Fr. Spirago Katechizm Kościoła katolickiego ks. Fr. Spiragowyd.1911 Katechizm Kościoła katolickiego ks. Fr. Spirago
Katechizm wyd. 1914str.76 Katechizm wyd. 1914str.77
Katechizm wyd. 1914str.78 Katechizm wyd. 1914str.79
Katechizm wyd. 1914str.84 Katechizm wyd. 1914str.85
Katechizm wyd. 1914str.86 Katechizm wyd. 1914str.87
Katechizm wyd. 1914str.89 Katechizm wyd. 1914str.101
Katechizm wyd. 1914str.103 Katechizm wyd. 1914str.104

A więc jak widzimy, nie ma czegoś takiego, jak modlitwa do obrazu.

Kilka słów jeszcze:

Katechizm wyd. 1914
str.106

Więcej: (str.106) (str.107) (str.108) (str.109)

Obraz:

Katechizm Kościoła Katolickiego Katechizm Kościoła Katolickiegowyd.1994 Katechizm Kościoła Katolickiego

Święte obrazy

1159 Święty obraz, ikona liturgiczna, przedstawia przede wszystkim Chrystusa. Nie może ona przedstawiać niewidzialnego i niepojętego Boga; dopiero Wcielenie Syna Bożego zapoczątkowało ową "ekonomię" obrazów:

Niegdyś Bóg, który nie ma ani ciała, ani twarzy, nie mógł absolutnie być przedstawiany na obrazie. Ale teraz, gdy ukazał się nam w ciele i żył wśród ludzi, mogę przedstawić na obrazie to, co zobaczyłem z Boga... Z odsłoniętym obliczem kontemplujemy chwałę Pana.

1160 Ikonografia chrześcijańska za pośrednictwem obrazu wyraża orędzie ewangeliczne, które Pismo święte opisuje za pośrednictwem słów. Obraz i słowo wyjaśniają się wzajemnie.

Mówiąc krótko, pragniemy strzec zazdrośnie wszystkich nienaruszonych tradycji Kościoła, tak pisanych jak ustnych. Jedną z nich jest przedstawianie wzoru za pośrednictwem obrazu, jeśli zgadza się z literą orędzia ewangelicznego i służy potwierdzeniu prawdziwego, a nie nierzeczywistego Wcielenia Słowa Bożego, oraz przynosi nam korzyść, ponieważ przedmioty przekazują jeden drugiemu to, co wyobrażają, przez to, co bez dwuznaczności oznaczają.

1161 Wszystkie znaki celebracji liturgicznej odnoszą się do Chrystusa; dotyczy to także świętych obrazów Matki Bożej i świętych. Oznaczają one bowiem Chrystusa, który został w nich uwielbiony. Ukazują "mnóstwo świadków" (Hbr 12, 1), którzy nadal uczestniczą w zbawieniu świata i z którymi jesteśmy zjednoczeni, zwłaszcza podczas celebracji sakramentalnej. Przez ich wizerunki objawia się naszej wierze człowiek "na obraz Boga", przemieniony wreszcie "na Jego podobieństwo", a nawet aniołowie, włączeni także w dzieło Chrystusa.

Idąc jakby królewskim traktem za Boskim nauczaniem świętych Ojców i za Tradycją Kościoła katolickiego - wiemy przecież, że w nim przebywa Duch Święty - orzekamy z całą dokładnością, w trosce o wiarę, że przedmiotem kultu powinny być nie tylko wizerunki drogocennego i ożywiającego krzyża, ale tak samo czcigodne i święte obrazy malowane, ułożone w mozaikę lub wykonane w inny sposób, które ze czcią umieszcza się w kościołach, na sprzęcie liturgicznym czy na szatach, na ścianach czy na desce, w domach czy przy drogach, z wyobrażeniami Pana naszego Jezusa Chrystusa, Boga i Zbawiciela, a także świętej Bogarodzicy, godnych czci aniołów oraz wszystkich świętych i sprawiedliwych.


Kiedy nowi adepci na głosicieli Strażnicy "uwierzą", że posiadanie świętych obrazów i symboli religijnych to bałwochwalstwo, Strażnica poucza, co należy z tym zrobić:

Czego naprawdę uczy Biblia zob. wyd.2005 Czego naprawdę uczy Biblia Czego naprawdę uczy Bibliastr.155
Biblia Tysiąclecia Pallottinum Pallottinum

Pwt 27,15

Biblia Tysiąclecia Pallottinum

"Obrzydliwość" dotyczy posągów (z pewnością bogów) i to postawionych w miejscu ukrytym. Natomiast obrazy czy figury Pana Jezusa, Maryii czy Świętych, nie są ukryte przed wzrokiem wiernych.

Świadkowie Jehowy w tej publikacji uczą:

Przebudźcie się! 1982 Nr 2
1982 Nr 2
Przebudźcie się! 1982 Nr 2 Przebudźcie się! 1982 Nr 2
str.15

Jak widzimy, Świadkowie Jehowy powołują się na Biblię, a ta akurat milczy na temat obrazów i figur Pana Jezusa i Matki Bożej oraz Świętych. Przywołane przez Świadków Jehowy wersety mówią nam o posągach bogów. Obrazy i figurki dla katolików nie są bogami, jak chcieliby nam wmówić Świadkowie Jehowy. Z przykrością należy stwierdzić, że są tacy, którzy dają się na to nabrać. Co potem robią?

Przebudźcie się! 1982 Nr 2str.16

Po takiej "nauce" Świadków Jehowy nie dziwią nas już zachowania byłych "katolików":

Rocznik Świadków Jehowy 1998 zob. wyd.1998 Rocznik Świadków Jehowy 1998 Rocznik Świadków Jehowy 1998str.182

"Pobożna" katoliczka widocznie nie rozumiała swojej wiary i dała się oszukać. Jak można być tak bezmyślnym i dać sobie wmówić, że obrazy, figurki Pana Jezusa, Matki Bożej czy Świętych Pańskich, to są bogowie? Od kiedy? Czy "pobożna" katoliczka wcześniej oddawała bałwochwalczy kult tym przedmiotom?


Czyż nie jest więc obrazą nazywanie Maryi, Matki Pana Jezusa, która została wybrana przez Boga: "bałwanem"?

Rozkoszuj się życiem wiecznym na ziemi zob. wyd.1987 Rozkoszuj się życiem wiecznym na ziemistr.13
"Dla katolików Maryja jest egzystującą z Panem osobą, zawsze przez Niego wysłuchiwaną (J 2:3nn; por. 1Krl 2:20). Prosimy Maryję o wstawiennictwo w słowach z "Pozdrowienia Anielskiego": 'Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi'. Nie zwracamy się do Niej jak do bogini, lecz prosimy Ją, Służebnicę Pańską (Łk 1:48) o modlitwę.

(...) rzeźby i obrazy z Wj 20:4, to bożkowie (w rzeczywistości nie istniejący - 1Kor 8:4) narodów otaczających Izrael (Wj 20:3). Nie można więc wiązać figur czy obrazów przedstawiających świętych, którzy wypełnili wolę Bożą, często ponosząc śmierć dla Niego, z pogańskimi bożkami. Gdzie Chrystus zakazał czynienia figur Jego świętym? Słowa, które cytują z Rz 1:23 nie mają żadnego związku z tymi, których wybrał Jezus (J 15:16). Prócz tego, my oddajemy cześć Bogu i nie wyparliśmy się Go (por. Rz 1:23). W przykazaniu w/w jest mowa o zakazie kultu (figur), tego "co jest na niebie (...) na ziemi (...) w wodach (...)". Termin "na niebie" - dot. słońca, gwiazd itp. (Pwt 4:19), które są utożsamiane z bożkami (Ez 8:16). To samo dot. określenia "na ziemi" (Pwt 4:39), co można wiązać z wszelkimi czczonymi zwierzętami (Ez 8:10, Mdr 13:10, 15:18, Ps 106:20). Zresztą nie dot. to zakazu sporządzania figur zwierząt spożytkowanych w świątyni Bożej, bo przecież 1Krl 7:25 mówi o dwunastu wołach, na których stało "morze". ŚJ aby zanegować obrazy czy figury świętych oddali w swej Biblii słowa "na niebie" poprzez "w niebie". Jednak właściwsze jest określenie "na niebie" (co dot. gwiazd - Ez 8:16, Pwt 4:19), bowiem Bóg zezwalał, a nawet nakazywał czynić podobizny aniołów, którzy są w niebie (Wj 25:18nn., 26:31). Kościół nie ogłasza świętymi "tego, co na ziemi", lecz "tych, którzy byli na ziemi" a są w niebie (Ap 6:9nn.). Gdyby cytowany przez ŚJ werset (Wj 20:4) zabraniał sporządzania chrześcijańskich obrazów, to dziwne by były słowa Kol 1:15 mówiące, że Jezus jest "obrazem Boga niewidzialnego

Izraelici też modlili się przed Arką Przymierza, która znajdowała się w świątyni (Ps 5:8), a świątynię uważali za świętą i przed nią "kłaniali się" (Ps 5:8), choć były one wykonane z ziemskiego materiału.

Jakub, protoplasta Izraela, kamień nazwał "domem Boga" (Rdz 28:22).

Na Arce Przymierza były umieszczone figury cherubów (Wj 25:18, 37:7, Lb 21:8), a w świątyni płaskorzeźby (1Krl 7:31). Jozue oddał też pokłon Arce będąc w tej pozycji aż do wieczora i nie przeszkadzały mu w tym figury cherubów (Joz 7:6).

Bóg nakazał Izraelitom uczynić węża miedzianego i z wiarą na niego spoglądać (Lb 21:8n.).

Ezechiel widząc "Nową Świątynię" mówił o cherubach w niej (Ez 41:18). Jezus zaś nazwał ołtarz "świętym" (Mt 23:19). Jak relikwie przechowywano w Arce Przymierza mannę i laskę Aarona (Hbr 9:4).

Święci S i NT posługiwali się przedmiotami, przez które okazywała się chwała Boga. Lb 21:18 mówi o wywyższonym miedzianym wężu, a 2Krl 13:21 o wskrzeszających właściwościach kości Elizeusza. On sam płaszczem rozdzielił wody Jordanu (2Krl 2:14), a kości Józefa wielce szanowano (Wj 13:19, Syr 49:15). Kobieta dotykająca się płaszcza Chrystusa została pochwalona (Mk 5:28nn., 34), a chustki dotknięte przez Pawła uzdrawiały (Dz 19:11n.). Bóg użył nawet cienia Piotra dla niesienia pomocy chorym (Dz 5:15n.). Jezus uzdrawiając posłużył się zaś błotem (J 9:6). Rz 1:20 uczy, że nawet Boga poznajemy przez Jego dzieła, którymi niejednokrotnie może być martwa natura. Czy obraz pejzażu nie może przypominać nam rzeczywistych dzieł Bożych? Czy osoba na obrazie nie może przypominać nam tej istoty? Por. Mdr 13:5." (źródło: DEKALOG I OBRAZY W.Bednarski).

Ciekawe, co by pomyśleli rodzice będący Świadkami Jehowy, gdyby ich latorośle podarli, podeptali i wyrzucili na śmietnik wszystkie pamiątki związane z rodziną? Czy nie jest to wyparcie się rodziny?

A co pomyśleć o byłych katolikach, którzy powyrzucali na śmietnik obrazy, figurki Pana Jezusa czy Maryi? Czy nie jest to wyparcie się wiary ojców?


Powrót do strony głównej
Opracował: Piotr Andryszczak
© 2007-2025