Zakończenie

Autor: Włodzimierz Bednarski

poprzednia część Niedziela "Dniem Pańskim" chrześcijan. Polemika z nauką adwentystów i innych sabatarian nastepna część

Przypomnijmy jeszcze raz słowa J. Salija OP, które wskazywały nam tezy Bacchiocchiego (i często innych sabatarian), z którymi przeprowadzaliśmy polemikę:

     „Otóż Bacchiocchi w swojej książce formułuje hipotezę, że chrześcijanie zaczęli święcić niedzielę dopiero we wczesnych czasach poapostolskich, mianowicie w pierwszej połowie II wieku. Jego zdaniem, fakt, że Chrystus zmartwychwstał właśnie w niedzielę, niewiele się do tego przyczynił, gdyż zmiana świętego dnia nastąpiła głównie pod wpływem narastającego konfliktu z judaizmem i z chęci młodego Kościoła, aby nie być uważanym przez ludzi z zewnątrz za jedną z jego gałęzi. Bacchiocchi uważa, że utrwalenie się niedzieli jako chrześcijańskiego dnia kultu dokonało się pod wpływem olbrzymiego autorytetu, jakim cieszył się w ówczesnym chrześcijaństwie Kościół rzymski” („Poszukiwania w wierze” rozdz. ‘Spór o niedzielę’, Poznań 1991, s. 228-9).

W naszym opracowaniu ukazaliśmy, że Bacchiocchi (i zapewne wielu sabatarian), chciałby aby wszystkie elementy jego „układanki” złożyły się mu na „pierwszą połowę II wieku”, a więc antyjudaizm chrześcijański, wyparcie przez dzień Słońca dnia Saturna, usunięcie przez Kościół szabatu, dominująca rola Kościoła Rzymskiego, wprowadzenie przez ten Kościół niedzieli oraz inne czynniki. Tymczasem, jak widzieliśmy, nie wszystko to da się i trzeba tak uzgodnić jak chciałby tego Bacchiocchi.

Wspomniany dominikanin J. Salij kończąc omawianie niektórych tez Bacchiocchiego napisał słowa pod którymi też się podpisujemy:

„Fakt bardzo wczesnego obchodzenia niedzieli uznaje Bacchiocchi dopiero pod naciskiem świadectw absolutnie jednoznacznych. Bo tak się złożyło, że rzadko która instytucja chrześcijańska ma tak bogate potwierdzenie w źródłach wczesnochrześcijańskich, jak właśnie święcenie niedzieli. I nawet przy zastosowaniu kryteriów skrajnie rygorystycznych musiał Bacchiocchi uznać bardzo wczesne istnienie chrześcijańskiej niedzieli.

Zauważmy jednak: Zarówno tekst Ignacego (ok. 108 r.) jak tzw. List Barnaby (ok. 130 r.) mówią nie o ustanowieniu niedzieli, ale o jej istnieniu. Wciąż więc pozostaje pytanie: kiedy chrześcijanie zaczęli święcić niedzielę? Jeżeli wcześniej niż w roku 130, jeżeli wcześniej niż w roku 108, to może jednak nie ma innego wyjścia niż uznać, że stało się to już w czasach apostolskich?

Sam Bacchiocchi, w momencie, kiedy to mu było wygodne, oburącz podpisał się pod następującą tezą: ‘to, co chrześcijanie późniejszej epoki napisali, mogło zostać powiedziane i pomyślane przez nich wcześniej, nawet jeżeli nie zostało to napisane’ (s. 287). Wypada być konsekwentnym i uznać tezę znacznie bardziej oczywistą: Jeśli jakaś instytucja istniała w czasach późniejszych (w roku 108 i w roku 130), to należy sądzić, że pojawiła się ona wcześniej, nawet jeśli moment jej pojawienia nie został utrwalony w tekście. Krótko mówiąc, nawet zastosowanie skrajnie rygorystycznych kryteriów interpretacji, co pozwoliło na odsunięcie kilku niezwykle wczesnych świadectw, niewiele pomogło adwentystycznemu uczonemu. Również te teksty, których wymowę dla naszego tematu Bacchiocchi uznaje, wciąż wskazują na to, że niedziela stała się szczególnym dniem liturgicznym chrześcijan najprawdopodobniej już w czasach apostolskich” („Poszukiwania w wierze” rozdz. ‘Spór o niedzielę’, Poznań 1991, s. 233-234).

 

Bacchiocchi w ostatnim rozdziale o niedzieli („Retrospekcja i perspektywa”), widząc że prawdopodobnie nie uda mu się katolików odwieść od tego dnia, a zachęcić do soboty, próbuje przemówić do rozsądku protestantów. Przypomina im, że ponieważ niedziela nie jest według niego biblijna, a wywodzi się z tradycji rzymskiej, więc powinni przynajmniej oni porzucić ten dzień (s. 338), a przyjąć szabat.

Dalej Bacchiocchi próbuje przeciwstawić „godzinne nabożeństwo niedzielne”, adwentystycznemu „sobotniemu całkowitemu oddaniu się Bogu”, przypominając nam, że według tradycji rabinistycznej „Służbę religijną wypełniano w synagodze w piątek wieczór, w sobotę rano i w sobotę po południu. Czas ten spędzano na czytaniu ksiąg Zakonu i pism proroków oraz na omawianiu ich treści” (s. 348).

Poza tym właściwie nie wiadomo o co chodzi Bacchiocchiemu w jego postulowanym kulcie soboty, bo wszystko o czym pisze (odpoczynek, modlitwa, służba dla bliźnich) jest, a przynajmniej powinno być, praktykowane przez uznających niedzielę. Nie mogę też z własnych doświadczeń potwierdzić, że u sabatarian szabat jest czymś więcej niż niewiele ponad „godzinnym nabożeństwem sobotnim”.

 

Ponieważ w dziele Bacchiocchiego krzyżują się wypowiedzi skrajnie antyniedzielne z ‘ekumenicznymi’ nasuwa się przypuszczenie, że albo mu bardzo zależało by ta jego praca została dopuszczona do obrony na katolickiej uczelni (stąd ten ekumenizm w niej), pomimo że ma może on oficjalnie inne, bardziej skrajne poglądy, albo jest on pełen wątpliwości i trudno mu zbudować ostateczne wnioski, stąd te przemieszanie różnych wypowiedzi. Bo cóż przykładowo z ekumenizmem ma wspólnego następująca jego wypowiedź dotycząca także i Justyna: „Te polemiczne, często absurdalne argumenty sfabrykowano po to, aby usprawiedliwić i wywyższyć niedzielę kosztem sabatu” (s. 333).

 

Wydaje się też, że ponieważ Bacchiocchi jest adwentystą i nie wierzy by Bóg działał w Kościele Katolickim, więc stara się wszystko co jest związane z nim (w tym i niedzielę), wytłumaczyć w sposób racjonalistyczny. Jego sposób referowania dziejów i fenomenu niedzieli przypomina dowodzenia historyków ateistycznych, którzy nie wierząc, że Bóg istnieje i działa próbują znaleźć, na wszystko co z sakrum związane, wytłumaczenie poprzez „warunki społeczno-polityczne” panujące w świecie.

 

I jeszcze jedno zdanie S. Bacchiocchiego z jego dzieła, jakoś niezauważone:

„Nasze studium nie zajmuje się liturgicznymi czy pastoralnymi aspektami święcenia niedzieli w chrześcijaństwie pierwotnym...” („Od soboty do niedzieli” W-wa 1985, s. 16).

Później odsyła on w tych tematach do opracowań innych uczonych, w tym katolickich.

Wydaje się więc, że to o czym wspomina Bacchiocchi jest największym mankamentem jego opracowania, bowiem nie można zatrzymywać się tylko na sprawach politycznych, kulturowych i religijnych (judaizmu i pogaństwa), gdy mówi się o zaprzestaniu obchodzenia szabatu i wprowadzeniu święcenia niedzieli przez chrześcijaństwo.

 

Na koniec warto wspomnieć, że kwestie niedzieli jako Dnia Pańskiego i szabatu podejmują wielokrotnie tu cytowane i godne polecenia książki katolickie:

„Dzień Święty” H. Pietras SJ, Kraków 1992 (wyd. „WAM”);

„Niedziela. Dzień Pana. Dzień Człowieka” E. Bianchi, Poznań 1998 (wyd. „W drodze”);

„Poszukiwania w wierze” rozdz. ‘Spór o niedzielę’ J. Salij OP, Poznań 1991 (wyd. „W drodze”).

Trzeba też powiedzieć o dwóch największych dziełach obcojęzycznych z tej tematyki. Pierwsze katolika (Mosna), a drugie protestanta (Rordorf):

Storia della domenica dalle origini fino agli inizi del V secolo C. S. Mosna, Roma 1969;

Sunday. The History of the Day of Rest and Worship in the Earliest Centuries of the Christian Church W. Rordorf, London 1969 (oryginał niemiecki: Zürich 1962).

Te opracowania służyły najczęściej Bacchiocchiemu jako materiał do polemiki. Pomimo tego, że nie straciły one swej aktualności, to autorzy nie poprzestali na tym co napisali i po wydaniu przez adwentystę jego pracy kontynuowali pracę (szczególnie Rordorf), najczęściej w formie artykułów i replik do „odmiennych wniosków” Bacchiocchiego. Taką zapowiedź dał już w roku 1979 Rordorf w słowach, które Bacchiocchi przytacza: „Willy Rordorf we wstępie do wydania włoskiego swojej książki Sabato e domenica nella Chiesa antica (maj 1979), pisze łaskawie: ‘Jest oczywiste, że Bacchiocchi nie dzieli się poglądem historycznego rozwoju (święcenia niedzieli), który przedstawiamy we wstępie do naszego zbioru dokumentów. Odwołuje się jednak do tych samych tekstów. Dlatego koniecznym będzie wzięcie tych samych tekstów i przestudiowanie ich uważniej, jeśli dojść chcemy do lepszego ekumenicznego zrozumienia wśród chrześcijan o różnej przynależności konfesyjnej’.” („Odpoczynek człowieka” W-wa 1985, s. 15-16).

poprzednia część Niedziela "Dniem Pańskim" chrześcijan. Polemika z nauką adwentystów i innych sabatarian nastepna część

Powrót do strony głównej
Opracował: Piotr Andryszczak
© 2007-2025