"Babilon Wielki"

Autor: Piotr Andryszczak

Biblia Tysiąclecia wyd.IVwyd.IV
Biblia Tysiąclecia wyd.IV Biblia Tysiąclecia wyd.IV
(...)
Biblia Tysiąclecia wyd.IV Ap 17,1-5

Jak poprawnie rozumieć słowa z Apokalipsy:

Biblia Poznańska Biblia Poznańska
wyd.III
Biblia Poznańska
wyd.1994

Komentarz do Ap 17,1-5:

Biblia Poznańskastr.659

Określenia: "Wielka Nierządnica", "Babilon Wielki" dotyczą przede wszystkim starożytnego Rzymu, w którym poganie i cały dwór cesarski żyli rozpustnie, przelewając przy tym krew niewinnych. Kiedy chrześcijaństwo rozszerzało się wokół basenu morza Śródziemnego, w tym także i w zepsutym Rzymie, chrześcijanie stali się przedmiotem nieprawdopodobnych prześladowań. W wersecie 6 czytamy:

Biblia Tysiąclecia wyd.IVwyd.IV
Biblia Tysiąclecia wyd.IV Ap 17,6

Świadkami Jezusa są pierwsi chrześcijanie, których krew była przelewana na terenie Palestyny wkrótce po zesłaniu Ducha Świętego w dniu Pięćdziesiątnicy, a następnie w Rzymie, gdzie próbowali znaleźć schronienie.

"Wielka Nierządnica" i "Wielki Babilon" są synonimami wszelkiego zła: nierządu, rozpusty, pijaństwa, mordów, wróżbiarstwa, nieuczciwości i mogą dotyczyć każdej społeczności istniejącej w każdym czasie, w której takie rzeczy się dzieją.

W odniesieniu do Kościoła, który jest dziełem Chrystusa, Pismo Święte używa następujących określeń:

Biblia Tysiąclecia wyd.IV 1 P 2,9-10
Biblia Tysiąclecia wyd.IV Biblia Tysiąclecia wyd.IV Tt 2,14
Biblia Tysiąclecia wyd.IV Dz 20,28
Biblia Tysiąclecia wyd.IV Ap 21,3
Biblia Tysiąclecia wyd.IV 2 Kor 6,16
Biblia Tysiąclecia wyd.IV 1 Tm 3,15

Chrystus Pan jest ściśle związany ze swoim Ludem i poszczególni ludzie ze sobą (1Kor 12,13). Jezus żyje w Kościele (którego On jest Głową - Kol 1,18) w Jego członkach (1 Kor 10,3n), kocha go miłością oblubieńczą, za którego przelał krew. To przebywanie Jezusa w Ludzie Bożym - Kościele nazywa się "mistycznym". Kościół jest mistyczną jednością, która przewyższa wszelkie instytucje znajdujące się poza nim.


Zwróćmy uwagę na słowa w tej publikacji:

Strażnica 1962 Nr 9Strażnica 1962 Nr 9
Strażnica 1962 Nr 9 str.11str.11

Czy Świadkowie Jehowy zrozumieli słowa Chrystusa o miłości nieprzyjaciół? Czy wg nich ta miłość ma polegać na nienawiści do osób, którzy są naszymi wrogami?

Świadkowie Jehowy w roku 1989 poświęcili cztery kolejne wydania Strażnicy (Nr 7,8,9,10) na osądzenie i egzekucję "Babilonu Wielkiego".


Świadkowie Jehowy w tej publikacji:

Strażnica 1 kwietnia 1989str.1

zadają pytanie:

Strażnica 1 kwietnia 1989str.1

Jak wygląda "osądzenie" i "egzekucja" "Babilonu Wielkiego"? Świadkowie Jehowy zamieszczają taki oto rysunek:

Strażnica 1 kwietnia 1989str.4

Następnie:

Strażnica 1 kwietnia 1989str.4

Czyli metodą eliminacji, jaką Świadkowie Jehowy zastosowali, pozostaje nam religia i to jeszcze w dodatku - fałszywa. Z rysunku można się już z całą pewnością domyślać, że chodzi o Kościół katolicki. Na innej stronie Towarzystwo Strażnica poprzez specyficzną manipulację, łącząc pogańskiego bożka z figurą Matki Bożej:

Strażnica 1 kwietnia 1989str.7

chce czytelnikowi zasugerować, że nie ma żadnej różnicy między pogaństwem a Kościołem katolickim. Podobieństwo zewnętrzne jeszcze niczego nie dowodzi. Figurka Matki Bożej nie jest żadnym bogiem, któremu oddaje się boską cześć, jak to czyniło pogaństwo ze swoimi bożkami.

Zob. więcej:

Co możemy jeszcze przeczytać:

Strażnica 1 kwietnia 1989str.9

"Babilon Wielki" to przede wszystkim starożytny Rzym, który w swej nienawiści mordował chrześcijan wierzących w Chrystusa. I to dlatego jest: "pijany krwią świętych oraz krwią świadków Jezusa". Kościół Chrystusowy w starożytnym Rzymie nie mordował sam siebie, więc nie może być "Babilonem Wielkim". W takim razie kogo lub co Świadkowie Jehowy zdemaskowali?

Dalej w Strażnicy czytamy:

Strażnica 1 kwietnia 1989str.9

Kościół nie może być "Babilonem Wielkim" czyli "ogólnoświatowym imperium religii fałszywej", ponieważ Kościoła zbudowanego na Piotrze "żadne bramy piekielne nie przemogą" (Mt 16,18). Św. Jan nie mógł pisać o swoim Kościele jako o "religii fałszywej", ponieważ był członkiem "mistycznego Ciała" jakim jest Kościół. Znając nauczanie Chrystusa wiedział, że On obiecał swoją obecność "przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" (Mt 28,20). Więc Kościół Chrystusowy trwający nieprzerwanie w Kościele rzymskokatolickim nie upadł i nie upadnie, jak poniżej sugerują Świadkowie Jehowy:

Strażnica 1 kwietnia 1989str.9

Co czytamy w następnym wydaniu Strażnicy?

Strażnica 15 kwietnia 1989Strażnica 15 kwietnia 1989
Strażnica 15 kwietnia 1989str.3 (błąd daty wewnątrz numeru)

Czy Świadkowie Jehowy będą Kościół katolicki przyrównywać do ulicznicy, nierządnicy i prostytutki? A może jeszcze do czegoś gorszego?

Strażnica 15 kwietnia 1989str.3

Do "nierządu duchowego"? Chrześcijanie wierzą wprawdzie w jednego prawdziwego Boga. Natomiast nie jest prawdą, że "wielbią i darzą przywiązaniem innych bogów". Gdzie chrześcijanie wielbią innych bogów? Czyżby argumentacja Świadków Jehowy polegała na tym, by postawić tezę, że Kościół jest "Babilonem Wielkim", a potem szukają na siłę argumentów i to jeszcze nieprawdziwych?

Strażnica 15 kwietnia 1989str.3

A od kiedy to chrześcijaństwo wierzy w coś takiego:

Strażnica 15 kwietnia 1989str.6

Czy chrześcijanie wierzą w trójjedyne bóstwa? Od kiedy to w nauce o Trójcy Świętej jest mowa o trzech bogach? Dlaczego Świadkowie Jehowy stawiają na równi wiarę w jednego Boga w chrześcijaństwie z pogańskimi trójcami, gdzie jest mowa o trzech bogach?

Natomiast tutaj czytamy:

Strażnica 15 kwietnia 1989str.7

Czy ktoś słyszał o rzekomym osądzeniu chrześcijaństwa w roku 1919? Czy ktoś słyszał, że w roku 1919 upadł Kościół katolicki, upadło chrześcijaństwo? Proroctwo to fałszywe! A to pochodzi od złego ducha, nie od Boga. Podobnie nienawiść. A kto nienawiść nosi w sobie, Królestwa Bożego nie odziedziczy (por. Ga 5,20-21).

Świadkowie Jehowy wskazują palcem, kto tarza się w błocie:

Strażnica 15 kwietnia 1989 Strażnica 15 kwietnia 1989str.8
Strażnica 15 kwietnia 1989str.9

A w czym tarzają się Świadkowie Jehowy, kiedy czytamy:

Strażnica 15 kwietnia 19891986 Nr 5
Strażnica 1986 Nr 5 str.11 Strażnica 1986 Nr 5 str.11str.11
Strażnica 1987 Nr 21987 Nr 2
Strażnica 1987 Nr 2 str.12str.12

A co z tymi szokującymi wydarzeniami, które jeszcze nie wyszły na jaw? Ile jest takich ukrytych wydarzeń?

Świadkowie Jehowy sami przyznają, co dzieje się u nich w zborach:

Trwajcie w miłości Bożejwyd.2008
Trwajcie w miłości Bożej str.98str.98
Trwajcie w miłości Bożej str.98str.99

Tysiące Świadków Jehowy wpada w sidła niemoralności? Homoseksualizm, wymiana żon, pedofilia. To nic innego jak "opłakany stan moralny":

Strażnica 15 kwietnia 198915 kwietnia 1989
Strażnica 15 kwietnia 1989str.9

Czy Świadków Jehowy też Bóg już osądził i przeznaczył na zagładę za "opłakany stan moralny"? Tak łatwo im przychodzi wydawać wyroki na chrześcijaństwo, a warto im przypomnieć te słowa:

Biblia Tysiąclecia wyd.IVwyd.IV
Biblia Tysiąclecia wyd.IV Mt 7,1-5

Świadkowie Jehowy twierdzą jednak, że Kościół katolicki należy do "imperium religii fałszywej". No skoro tak, to oni muszą być religią prawdziwą. Innej przecież opcji być nie może.

Zanim jednak trafią do rąk czytelników Strażnice (Nr 7,8,9,10) z kwietnia i maja 1989 roku o "Babilonie Wielkim", w tej publikacji:

Strażnica 15 lutego 198915 lutego 1989

Świadkowie Jehowy zapowiadają, iż chcą zakończyć swoją działalność jeszcze w XX w:

Strażnica 15 lutego 1989 str.12str.12

Wcześniej przygotowują swoich czytelników do Armagedonu:

Narody mają poznać, że ja jestem Jehowa. Jak?wyd.ok. 1974

"miecz" ugodzi:

Narody mają poznać, że ja jestem Jehowa. Jak?

a kiedy?

Narody mają poznać, że ja jestem Jehowa. Jak?str.143
Przebudźcie się! Nr 11, lata 1960-69Przebudźcie się! Nr 11, lata 1960-69
Przebudźcie się! Nr 11, lata 1960-69str.13

Wiek XX minął. Nic się nie wydarzyło. "Babilon Wielki" trwa nadal. Jaki jest dzisiaj stan moralny "religii prawdziwej", która na XX w. zapowiadała wojnę Armagedonu i zniszczenie "Wielkiej Nierządnicy"?


Biblia Tysiąclecia wyd.IVwyd.IV Biblia Tysiąclecia wyd.IV Mt 16,18
Kościół jest Owczarnią Chrystusa, a On jest jego Dobrym Pasterzem (J 10, 11n). Jezus umiłował swój Kościół, bo "wydał za niego samego siebie, aby go uświęcić" (Ef 5, 25). Troszczy się o jego duchowe piękno, czyli o świętość, aby był bez skazy, zmarszczki i nieskalany (por. Ef 5, 27), by jako oblubienica ozdobiona w klejnoty dla swego Męża, Oblubienica Baranka (Ap 21, 2.9) wszedł na radosne gody w wieczne Jego królestwo (Ap 19, 8-9). Kościół jest Mistycznym Ciałem Chrystusa (por. 1 Kor 12).

Zło, które jest w Kościele, wśród katolików, wypływa nie z nauki chrześcijańskiej, opartej na Słowie Bożym, ale tkwi wewnątrz człowieka, w jego naturze skażonej grzechem (por. Mk 7, 21). Kościół jest instytucją bosko-ludzką, jest on święty i jednocześnie grzeszny, bo z grzesznych ludzi się składa, którzy ustawicznie poddają się oczyszczeniu. Kościół wszystko robi, by uświęcać swoich członków. Jeśli ktoś nie skorzysta z jego pomocy i nie chce tkwić w Chrystusie, "zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie" (J 15, 6), zostanie odłączony od wspólnoty z Jezusem oraz od wspólnoty z Kościołem. Taki sam skazuje się na potępienie (por. J 15, 2. 6).

Z Kościołem, jako nowym Izraelem, Bóg zawarł "Nowe Przymierze we Krwi" (Łk 22, 20), które dokonało się na Golgocie. Przymierze to nigdy nie przeminie, bo sięga poza granice doczesności, a więc znajduje swoje wypełnienie w wieczności. Ono nie mogłoby istnieć bez podmiotu, tj. Kościoła, który od momentu założenia nigdy nie przestał istnieć. I dlatego Kościół pierwszych wieków i Kościół w dzisiejszym świecie jest ten sam, tzn. święty i zarazem grzeszny.

Z małego ziarnka gorczycy wyrosło potężne drzewo, "tak, iż ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu" (Mk 4, 32; Mt 13, 32; Łk 13, 19).

Kościół nie jest "siedliskiem zła", lecz jest wspólnotą ludzi wierzących, kochających Boga i pielgrzymujących do niebieskiego Jeruzalem, "gdzie nie będzie, ani żałoby, ni krzyku, ni trudu" (Ap 21, 4), lecz wiecznie trwająca radość i wesele.

Powrót do strony głównej
Powrót początku artykułu
facebook
Opracował: Piotr Andryszczak
© 2007-2025