Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
str.396
|
str.397
|
"Maryja Wniebowzięta posiada ciało chwalebne podobne do Syna (por. Flp 3:21). Matka Boża została wzięta do nieba w ciele uwielbionym, nie podlegającym prawom natury (1Kor 15:53). Taką Ją ukazuje Ap 12:1. Nie nazywa Jej ten werset „duszą” (jak np. Ap 6:9), lecz „Niewiastą”, tak jak w Ap 12:4. Czyli tym samym słowem „Niewiasta” nazwana jest rodząca na ziemi Jezusa (Ap 12:4) i „na niebie (...) obleczona w słońce” Ap 12:1.
Co jeszcze (prócz Ap 12:1) wskazuje na to, że Maryja z duszą i ciałem została wzięta do nieba? To, że Ona będąc, jak Syn, „pełna łaski” (Łk 1:28, J 1:14), musiała pójść Jego drogą do nieba. Ponieważ była bezgrzeszna, a więc szczególnie święta, to w związku z tym również do Niej, jak do Syna, odnoszą się słowa: „bo nie pozostawisz mojej duszy w Szeolu i nie dozwolisz, by wierny Tobie zaznał grobu” Ps 16:10. Maryja jako jedyna użyczyła swe ciało, z którego „Słowo stało się ciałem” (J 1:14; por. Ga 4:4). Bóg nie pozwoliłby aby ciało, z którego wziął swój ludzki początek Jezus i w którym przebywał „Dawca życia” (Dz 3:15) i Syn Boży, uległo rozkładowi w grobie. To, że Kościół pierwszych wieków wierzył w to, że Maryja została wzięta do nieba, potwierdza modlitwa kierowana do Niej pochodząca z III w.: „Pod Twoją obronę uciekamy się Święta Boża Rodzicielko...”. Nawet środowiska chrześcijańskie, nie w pełni ortodoksyjne wobec nauki Kościoła, umiejscawiały Maryję w niebie (patrz „Apokalipsa Pawła” 46:1-2, z ok. 150-250 r.). Jeśli nawet apokryfy uczyły o wzięciu do nieba Maryi, a Kościół by się z tym nie zgadzał, to nie zapomniałby zaprzeczyć tej nauce. Prócz tego nie są nam znane żadne teksty wczesnochrześcijańskie, które by zaprzeczały, tak jak obecni przeciwnicy Maryi wniebowziętej, że Ona została zabrana do nieba." (Włodzimierz Bednarski W obronie wiary, wyd.2015, str.237-238)
|
|
Błędne założenia
Zanim jednak cokolwiek powie się na ten temat, należy rozprawić się z pewnymi błędnymi założeniami (assumptions) związanymi z Wniebowzięciem (Assumption). Pierwsze założenie dotyczy samego słowa wniebowzięcie (assumption). Wielu katolików zakłada, że ludzie właściwie pojmują, co Kościół rozumie przez to słowo, podczas gdy w rzeczywistości często jest inaczej. W tym kontekście angielskie słowo assumption ma inne znaczenie niż słowo normalnie występujące we współczesnym języku angielskim, które oznacza twierdzenie przyjmowane bez sprawdzenia lub dowodu. Tutaj wspomniane słowo assumption można by przetłumaczyć na język polski jako podnosić (ang. to take up), a odnosi się ono do Maryi, która została „podniesiona” przez Boga wraz z ciałem i duszą do nieba.
Ostatnie zdanie wymaga podkreślenia. Mowa tu o Wniebowzięciu Maryi, nie zaś o Jej Wniebowstąpieniu. Chrystus wstąpił do nieba, natomiast Najświętsza Maryja Panna została wzięta do nieba. Innymi słowy, w odróżnieniu od swojego Syna Jezusa, Maryja nie „wstąpiła własną mocą” do nieba – że tak powiem – lecz została wzięta do nieba dzięki ingerencji mocy Boga. Tak więc Wniebowzięcie Maryi jest czymś, co zrobił dla niej Bóg, podobnie jak Jej Niepokalane Poczęcie i Dziewicze Macierzyństwo, a nie czymś, czego dokonała sama. Jest to działanie zbawczej mocy Chrystusa wobec Matki Bożej.
Kolejnym błędnym założeniem przyjmowanym czasem przez ludzi jest przypuszczenie, że Wniebowzięcie oznacza, iż Matka Boska nigdy nie umarła. Tak naprawdę doktryna ta mówi jedynie, że „po zakończeniu ziemskiego życia [Maryja zawsze Dziewica] z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej”, a nie że w ogóle nie doświadczyła ona śmierci. Niektórzy teologowie przekonywali (słusznie czy nie), że Maryja nie umarła, ale sam dogmat tego nie głosi.
Dogmat o Wniebowzięciu oznacza, że Najświętsza Maryja Panna doświadcza teraz w niebie owej jedności chwalebnego ciała i duszy, którą cieszy się Jej Syn. Nie jest Ona bezcielesnym duchem, lecz pełną osobą ludzką, ciałem i duszą, materią i duchem, oraz panuje wraz z Chrystusem.