Kiedy na pewnym zgromadzeniu okręgowym w Seattle w USA Świadkowie Jehowy usłyszeli potrzebę głoszenia, pewna rodzina sprzedała swój dom i poszła głosić w teren:
Świadkowie Jehowy naprawdę uwierzyli w zapowiedzi Towarzystwa Strażnica o zbliżającym się Armagedonie w roku 1975, że nawet pozbywali się własnych domów i posiadłości, by iść w teren. Wydanie angielskie Służby Królestwa tak relacjonowało te wydarzenia:
Kingdom Ministry Nr 5 1974 |
str.3 |
str.3 |
"JAK UŻYWASZ SWOJEGO ŻYCIA"
"Starannie i z modlitwą analizując nasze własne możliwości, możemy także odkryć to, że jesteśmy w stanie przeznaczyć więcej czasu oraz energii na głoszenie podczas finałowego okresu przed zakończeniem obecnego systemu. Wielu z naszych braci i sióstr właśnie tak czyni. Widać to po gwałtownie wzrastającej liczbie pionierów.
"Tak, od lata 1973 roku, każdego miesiąca była nowa najwyższa wśród pionierów. Obecnie jest 20,394 regularnych i specjalnych pionierów w Stanach Zjednoczonych, i cały czas liczba ta rośnie. To jest więcej o 5,190 niż w Lutym 1973! Trzydziesto-cztero procentowy wzrost! Czy to nie rozgrzewa naszych serc? Sprawozdania donoszą o braciach sprzedających swoje domy i posiadłości, oraz o tym, że planują resztę swoich dni w tym starym systemie, spędzić w służbie pionierskiej. Z pewnością jest to najwspanialsza droga do spędzenia krótkiego pozostałego czasu zanim ten niegodziwy system się zakończy - 1Jana 2:17" |
Odpowiednik polski pomija słowa o sprzedaży domów i posiadłości:
Służba Królestwa Nr 8, 1974 |
str.4 |
Porównajmy:
str.3 |
str.4 |
Ciekawe jak się czują dzisiaj ci Świadkowie Jehowy, którzy sprzedali swój dobytek, by iść głosić nadchodzący "koniec niegodziwego systemu", a nic się nie wydarzyło w roku 1975?