Świadkowie Jehowy w swoich publikacjach powołują się m.in. na Biblię Tysiąclecia:
![]() |
![]() ![]() |
Dlaczego w Biblii Tysiąclecia użyto formy „Jahwe”? Pomoże nam w tym sama Strażnica:
Świadkowie Jehowy pisząc o przekładach katolickich podają, że „Wiele z nich nie zawiera wcale imienia Bożego”. Czyżby?
![]() |
![]() |
Owszem, w samym tekście Biblii Tysiąclecia występuje imię Jahwe:
![]() |
![]() wyd.II |
![]() |
Pwt 6, 4
![]() ![]() str.179 |
Natomiast Świadkowie Jehowy w swojej publikacji celowo zestawiają imię Boże Jahwe ze słowem Jehowa („lub Jehowa”), by czytelnik miał wrażenie, że między tymi słowami nie ma żadnej różnicy:
![]() |
![]() str.22 |
W omawianej publikacji Świadków Jehowy, jest też odnośnik:
![]() |
![]() str.22 |
gdzie czytamy:
![]() |
![]() str.22 |
Świadkowie Jehowy nie odwołują się do tekstu hebrajskiego, lecz do... tradycji. Od kiedy to tradycja jest tak ważna dla Świadków Jehowy, by się na nią powoływać? W jednej z publikacji Świadków Jehowy czytamy:
![]() |
![]() |
![]() |
![]() str.3 |
Jeśli forma „Jehowa” nie odpowiada ściśle wymowie języka hebrajskiego, to po co ją używać? Świadkowie Jehowy sami przyznali, że postać „Jahwe” odpowiada bliżej wymowie języka hebrajskiego. Natomiast słowo „Jehowa” nie jest żadną formą imienia Bożego:
|
|
|
Błąd w tekście: "masoreci zaopatrzyli jednak w spółgłoski pochodzące..." - zamiast "spółgłoski", powinno być "samogłoski".
Ksiądz Jakób Wujek już kilkaset lat temu, w komentarzu do Wj 6, 3, pisał: „A tak iż u wszystkich starych tak Żydów jako i Chrześcijan, nigdy nie było słychane to imię Jehowa: nie jest ani żydowskie, ani chrześcijańskie, ale od heretyków wymyślone, którego i sami jeszcze nieumieją czytać”:
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() str.22 |
Zestawianie przez Świadków Jehowy słowa „Jehowa” ze słowami „Jeszua” oraz „Iesous” jest manipulacją, ponieważ te dwa wyrazy mają zarówno spółgłoski oraz samogłoski, dlatego nie mamy żadnego problemu z ich odczytaniem.