JUŻ ZAWSZE CIESZ SIĘ ŻYCIEM!
„Co się z nami dzieje po śmierci?”
Autor: Piotr Andryszczak, dodano: 2023-08-11
Zobaczmy co mówi Pismo Święte, a co uczą Świadkowie Jehowy.
Sen za życia dotyczy ciała, a nie duszy, ponieważ dusza czy życie nie śpi, a jednak człowiek nadal żyje.
Dotyczy to wyłącznie ciała. Ciało można zabić, a duszy, nie (Mt 10, 28).
Czytamy Koh 9, 5
Wydaje się, że Świadkowie Jehowy zapomnieli o jednym ze starszych swoich tekstów, z którego wynika, iż Kohelet pisząc swój tekst, myśli innymi kategoriami. Komentują w "Pytaniach czytelników" właśnie Księgę Koheleta 9, 5-6:
Świadkowie Jehowy wiedzą jaki jest kontekst wypowiedzi i wiedzą też o tym, że Stary Testament nie zawiera pełni objawienia. Nie przeszkadza im jednak "skakać" po Piśmie Świętym i cytować te wersety, które akurat są w danej chwili potrzebne.
"Otóż aby zrozumieć właściwy sens: "Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt" (Koh 3, 19) i "Bo nie ma żadnej czynności ni zrozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego ty zdążasz" (Koh 9, 10), trzeba wziąć pod uwagę specyficzny charakter całej księgi. Każdy, kto bez jakichkolwiek uprzedzeń przeczyta ją w całości, bez trudu zauważy, że przedstawia ona rozterki i wątpliwości człowieka, szukającego odpowiedzi na istotne pytania egzystencjalne.
Człowiek ten nie zna jeszcze prawd, które objawił w całej pełni Chrystus. Dlatego boleje nad faktem, że los sprawiedliwych i złoczyńców jest jednakowy (por. 2, 16; 9, 2). Chociaż Kohelet doświadczył, że nagromadzenie bogactw nie uszczęśliwia, to jednak w obliczu śmierci zdaje mu się, że człowiekowi nie pozostaje nic innego, jak korzystać z tych okruchów radości, jakie daje jedzenie, picie i rozkosze erotyczne (por. 2, 24; 9, 9). Autor Księgi ukazuje więc bezsilność człowieka, który pozbawiony światła objawienia szamoce się wśród niepewności o własny los. Księga również jest świadectwem dojrzewania w dziedzinie moralnej i religijnej Ludu Bożego. Należy pamiętać, że Objawienie w III w. przed Chr. nie było jeszcze zakończone. Nie zostały jeszcze napisane: proroctwo Daniela, obydwie Księgi Machabejskie, Księga Mądrości, nie pojawił się jeszcze Chrystus, przynoszący nam pełne światło.
Księga Koheleta swoim specyficznym, szokującym, czasem nawet gorszącym klimatem, przygotowała umysły na dalsze Objawienie. Uświadomiła Ludowi Bożemu niewystarczalność tego, co Bóg dotychczas w swoim zbawczym planie nam powiedział, wzbudziła niezadowolenie z tej niewystarczalności, obudziła pragnienie i wewnętrzne zapotrzebowanie na odsłonięcie nam tajemnicy życia pozagrobowego, o której coraz więcej i jaśniej mówić będą ostatnie chronologicznie Księgi Starego Testamentu, a najbardziej Nowy Testament. Kohelet dokonał tego właśnie przez swoje pytajniki, które postawił nad każdym dobrem tego świata. Uważni czytelnicy tej Księgi musieli sobie zdać sprawę z tej podstawowej prawdy, że człowiek jest za wielki, by mogły go zaspokoić wartości tej ziemi, że czeka na innego Pana, który go weźmie w swoje posiadanie i nasyci. Chociaż Kohelet nie dał odpowiedzi na problemy, które postawił, jednak jego niezaprzeczalną zasługą jest to, że sformułował je tak w jaskrawy sposób i uświadomił Ludowi Bożemu.
Autor Księgi Koheleta niczego nie rozstrzyga definitywnie o rzeczywistości istniejącej poza granicą śmierci. Mówiąc o tym, że los człowieka i zwierzęcia jest taki sam ze względu na nieuchronność śmierci, równocześnie stawia pytanie: "Któż pozna, czy siła życiowa synów ludzkich idzie w górę, a siła życiowa zwierząt zstępuje w dół do ziemi?" (3, 21). Ujawnia więc jedynie swoją bezsilność w poszukiwaniu prawdy ostatecznej. Ukazuje tylko to, co jawi się jego oczom. Stwierdzenia Księgi Koheleta dotyczące losu człowieka po śmierci są więc pytaniami, a nie ostatecznymi odpowiedziami. Ostateczną odpowiedź przyniósł później Jezus Chrystus, dlatego też nie można pytania traktować jako ostatecznej odpowiedzi, natomiast naukę Jezusa tak interpretować, jakby Jezus niczego nowego nie wniósł." (str.118-120)
"Co do Koh 9:10, 3:20n., to autor ciągle mówi: „Powiedziałem sobie” (np. Koh 3:18) lub
stawia wiele znaków zapytania („Któż pozna...?” Koh 3:21). Jest więc pełen
wątpliwości i zwątpienia. Wszystko nazywa marnością (ok. 33 razy, np. Koh 1:2).
Wątpi w zapłatę po śmierci, gdyż nie zna objawienia Chrystusowego (Koh 9:5; por.
2Kor 5:10). Uważa też, że „Ten sam spotka los sprawiedliwego, jak i złoczyńcę”
(Koh 9:2; por. J 5:28n.). Zaś w tekście Koh 9:10 stwierdza, że wszystkie zamiary
i projekty życiowe trzeba wykonać teraz, bo nie mają one wartości po śmierci (w
Szeolu), bo człowiek nie może ich wtedy dokończyć. Dopiero na końcu, po długich
przemyśleniach, Kohelet ukazuje swą wiarę w życie pozagrobowe (przypis BP - Koh
12:7): „a duch powróci do Boga, który go dał” Koh 12:7 (słowo „duch” por. Łk
24:37). Pamiętajmy też, że nie na Kohelecie kończy się objawienie, lecz na
Jezusie, który „na życie i nieśmiertelność rzucił światło przez Ewangelię”
2Tm 1:10. A umarli w Chrystusie nie idą jak uczy Koh 9:10 do Szeolu, lecz dzięki
ofierze Jezusa ich dusze są z Nim (Flp 1:21-24, Hbr 12:23, Ap 6:9, Łk 23:43).
Kohelet, nie znający pełni objawienia Bożego, nie tylko nie pojmuje całej nauki
o duszy (por. Iz 14:9, Dn 3:86, Prz 20:27, Ez 31:16nn.), ale i nie zna
najważniejszej prawdy NT, tzn. zmartwychwstania. Nazywa on bowiem grób „wiecznym
domem” (Koh 12:5) i twierdzi, że ludzie „już nigdy więcej udziału nie mają
żadnego we wszystkim, cokolwiek dzieje się pod słońcem”, a więc na ziemi,
a ich miłość zanika (Koh 9:6; por. 1Kor 13:8). Z tego powodu wielu biblistów
uważa, że saduceusze czasów Jezusa czerpali argumenty dla swej niewiary w wyżej
wymienione prawdy z pełnej wątpienia Księgi Koheleta, w której wszystko jest
marnością i kwestią przypadku (Koh 9:11; por. Mt 10:29nn., Iz 45:7, Prz 16:4,
33). Oto
zestawienie niepełnego objawienia Koheleta i pełni objawienia Jezusa w Nowym
Testamencie (2Tm 1:10, J 1:17).
KOHELET |
NOWY TESTAMENT |
„Powiedziałem sobie...” Koh 3:18
|
„[Jezus] na życie i nieśmiertelność rzucił światło przez Ewangelię” 2Tm 1:10
|
„[synowie ludzcy] sami przez się są tylko zwierzętami” Koh 3:18
|
„Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi...” 1J 3:2
|
„Los synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt (...) jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego (...), bo wszystko jest marnością” Koh 3:19
|
„Błogosławieni, którzy w Panu umierają - już teraz. Zaiste, mówi Duch niech odpoczną od swoich mozołów...” Ap 14:13; por. 6:11
|
„Któż pozna, czy siła życiowa synów ludzkich idzie w górę...?” Koh 3:21
|
„Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego” Łk 23:46; por. Dz 7:59
|
„a zmarli niczego zgoła nie wiedzą” Koh 9:5
|
„dusze zabitych (...) głosem donośnym tak zawołały: Dokądże, Władco (...) i dano każdemu z nich biała szatę, i powiedziano im, by (...) odpoczęli” Ap 6:9nn.
|
„zapłaty też więcej już żadnej nie mają” Koh 9:5
|
„Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre” 2Kor 5:10
|
„bo pamięć o nich idzie w zapomnienie” Koh 9:5
|
„Pamiętajcie o swych przełożonych, którzy głosili wam słowo Boże, i rozpamiętując koniec ich życia, naśladujcie ich wiarę!” Hbr 13:7
|
„Tak samo ich miłość, (...) już dawno zanikły” Koh 9:6
|
„Miłość nigdy nie ustaje [nie jest] jak proroctwa, które się skończą” 1Kor 13:8
|
„Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego ty zdążasz” Koh 9:10
|
„Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. (...) pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze” Flp 1:21, 23; por. 2Kor 5:1-4
|
„bo zdążać będzie człowiek do swego wiecznego domu [grób] i kręcić się już będą po ulicy płaczki” Koh 12:5
|
„W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. (...) Idę przecież przygotować wam miejsce” J 14:2; por. Ap 6:9, Hbr 12:23
|
ST, który nie zawierał pełni Objawienia ukazywał pewien sposób egzystencji dusz
zmarłych osób. Szeol więc to nie grób. Na przykład teksty 2Krl 22:20 i 1Krl 2:10
mówią osobno o przyłączeniu do przodków (dusza w szeolu) i złożeniu do grobu.
Rdz 37:33 i 35 wskazuje, że szeol nie mógł być grobem, bo Józef miał być pożarty
przez zwierzęta. Również Jakub (jego dusza) przyłączony został do przodków w
chwili śmierci (Rdz 49:33), a nie w momencie złożenia w grobie w Kanaanie (Rdz
50:13). Zmarli w Biblii nazwani są „cieniami” (heb. refaim, np. Ps 88:11,
Iz 14:9, Prz 21:16), które to choć są odbiciem niedoskonałym, ale istniejącym
(por. „cienie” Hbr 8:5, Kol 2:17).
W ST mamy przynajmniej dwa teksty, które nie przeczą egzystencji zmarłych, a w obrazowy
sposób ją potwierdzają:
„Podziemny Szeol poruszył się przez ciebie, na zapowiedź twego przybycia; dla
ciebie obudził cienie zmarłych, wszystkich wielmożów ziemi; kazał powstać z
tronów wszystkim królom narodów. Wszyscy oni zabierają głos, by ci powiedzieć:
»Ty również padłeś bezsilny jak i my, stałeś się do nas podobny! Do Szeolu
strącony twój przepych i dźwięk twoich harf. Robactwo jest twoim posłaniem,
robactwo też twoim przykryciem...«” (Iz 14:9-11).
„Gdy go strącałem do Szeolu, pomiędzy tych, którzy zeszli do dołu, hukiem jego
upadku zatrwożyłem wszystkie narody. W krainie podziemnej pocieszały się
wszystkie drzewa Edenu, piękne i wspaniałe drzewa Libanu, wszystkie, które
wodami zostały zroszone. Równocześnie zeszły do Szeolu, pomiędzy tych, którzy od
miecza polegli, te wszystkie spośród narodów, które w jego cieniu spoczywały” (Ez
31:16-17).
Inny fragment ze ST (Ez 32:17-32) opisuje Szeol jako
miejsce o różnych ‘poziomach’, prawie tak jak w NT, gdzie w Hadesie w różnych
miejscach przebywali Łazarz i bogacz. Tu również słyszymy głos („powiedzą do
niego”):
„Wtedy powiedzą do niego mocarni bohaterowie ze środka Szeolu: razem ze swymi
pomocnikami zstępują do dołu i będą leżeć wśród nieobrzezanych, razem z tymi,
których miecz pobije” Ez 32:21.
„Ich groby położone są w najgłębszym dole, a jego hufce są wokół jego grobu – to
wszyscy pobici, polegli od miecza, ci, którzy szerzyli postrach w kraju
żyjących” Ez 32:23.
„A leżą oni nie przy bohaterach, którzy padli w czasach pradawnych, którzy w pełnej
zbroi bojowej zstąpili do Szeolu, którym podłożono ich miecze pod głowy, a ich
tarcze na ich kości, gdyż byli postrachem dla bohaterów w kraju żyjących” Ez
32:27.
Inny tekst ze ST ukazuje, podobnie jak później Ap 6:9, 11 i 14:13, „odpoczynek” dusz w
„pokoju” po śmierci: „a on odchodzi, by zażywać pokoju. Ci, którzy postępują
uczciwie, spoczywają na swoich łożach” (Iz 57:2).
Tekst Syr 30:17 zawiera słowa o „wiecznym odpoczynku”, co można łączyć z fragmentem Ap
14:13 („niech odpoczną”): „Lepsza jest śmierć niż przykre życie i lepszy
wieczny odpoczynek niż stała choroba” (Syr 30:17). Fraza „wieczny
odpoczynek” dziś wykorzystywana jest w jednej z modlitw za zmarłych („wieczny
odpoczynek racz im dać Panie...”). (str.294-296)
"Jednak nauczanie Starego Testamentu stanowiło przygotowanie nauki Chrystusa. Dlatego wszystkie wypowiedzi Starego Testamentu na temat Szeolu trzeba podporządkować wypowiedziom Nowego Testamentu. Także wszystkie miejsca w Nowym Testamencie, które posługują się terminem Szeol w znaczeniu ogólnym, trzeba harmonizować z pozostałymi, które zawierają już jednoznacznie sprecyzowany sens. Nie znaczy to jednak, że Nowy Testament nie nadał temu słowu nowego znaczenia. Otóż w przypowieści o bogaczy i Łazarzu (Łk 16, 19-31) odpowiednik Szeolu, czyli greckie słowo Hades, posiada jednoznacznie sprecyzowane znaczenie. Oznacza świadomie doświadczaną karą za grzech, wymierzoną po śmierci" (Ks. Tadeusz Pietrzyk Świadkowie Jehowy - kim są?, wyd.1991, str.109)
Świadkowie Jehowy na podstawie fałszywej tezy, iż rzekomo umarli niczego nie wiedzą, chcą przekonać swoich czytelników, że człowiek, nie ma duszy nieśmiertelnej. Pismo Święte jest jednak innego zdania, a przede wszystkim, Nowy Testament:
Kara następująca zaraz po śmierci ciała:
Łk 12, 4-5
Nagroda po śmierci ciała:
Łk 23, 39-43
Pan Jezus oraz drugi ze złoczyńców umarli tego samego dnia. Obydwaj po śmierci osiągnęli niebo. A św. Paweł pisze o opuszczeniu ciała:
2 Kor 5, 5-9
Flp 1, 21-24
Ap 7, 9-14
Jak czytamy, dusze po śmierci ciała, a przed zmartwychwstaniem, znajdują się już w niebie, mają świadomość i prowadzą dialog. Powoływanie się na Księgę Koheleta i wyciąganie z niej już definitywnych wniosków jest albo nieznajomością Pisma Świętego, albo świadomym wprowadzaniem widzów w błąd z góry już założoną fałszywą tezą. Jeszcze jeden werset:
Mdr 3, 1-4
Świadkowie Jehowy odrzucili siedem natchnionych Ksiąg ze Starego Testamentu, w tym Drugą Księgę Machabejską, a to już w niej mamy modlitwę za zmarłych:
2 Mch 12, 38-45
Modlitwa za zmarłych nie jest zwracaniem się do zmarłych. Wywoływanie duchów jest zakazane:
Pwt 18, 9-14
Wnikamy w temat:
Żydzi za czasów Jezusa wierzyli w życie po śmierci, modlili się za zmarłych, więc Jezus niczego nowego nie wymyślił. Józef Flawiusz o wierze Żydów w tamtych czasach:
O życiu po śmierci uczy przypowieść o bogaczu i Łazarzu. Ta przypowieść uczy o nieśmiertelności duszy. Pamiętajmy, że przypowieść o bogaczu i Łazarzu była skierowana do faryzeuszów. A więc oni usłyszeli jedynie to, w co wierzyli: nagroda lub kara zaraz po śmierci ciała. Św. Łukasz nie odnotował protestów ze strony faryzeuszów, że Jezus opowiada faryzeuszom rzeczy, które nie mogły mieć miejsca, ponieważ Kohelet napisał, że umarli nie posiadają świadomości (zob. Koh 9, 5). Była interwencja faryzeuszów? A czy Jezus nie znał Księgi Koheleta?
Czym jest Otchłań (hebr. szeol; gr. hades)?
Św. Łukasz ukazuje nam trwanie duszy po śmierci ciała, czyli piekło i niebo, kara i nagroda:
Łk 12, 4-5
Łk 23, 39-43
Łk 16, 22-25
Jaki wniosek możemy wysnuć z tej przypowieści?
Po śmierci ciała żyje nadal dusza, która jest nieśmiertelna. Przypomnijmy jeszcze raz:
"Co do Koh 9:10, 3:20n., to autor ciągle mówi: „Powiedziałem sobie” (np. Koh 3:18) lub
stawia wiele znaków zapytania („Któż pozna...?” Koh 3:21). Jest więc pełen
wątpliwości i zwątpienia. Wszystko nazywa marnością (ok. 33 razy, np. Koh 1:2).
Wątpi w zapłatę po śmierci, gdyż nie zna objawienia Chrystusowego (Koh 9:5; por.
2Kor 5:10). Uważa też, że „Ten sam spotka los sprawiedliwego, jak i złoczyńcę”
(Koh 9:2; por. J 5:28n.). Zaś w tekście Koh 9:10 stwierdza, że wszystkie zamiary
i projekty życiowe trzeba wykonać teraz, bo nie mają one wartości po śmierci (w
Szeolu), bo człowiek nie może ich wtedy dokończyć. Dopiero na końcu, po długich
przemyśleniach, Kohelet ukazuje swą wiarę w życie pozagrobowe (przypis BP - Koh
12:7): „a duch powróci do Boga, który go dał” Koh 12:7 (słowo „duch” por. Łk
24:37). Pamiętajmy też, że nie na Kohelecie kończy się objawienie, lecz na
Jezusie, który „na życie i nieśmiertelność rzucił światło przez Ewangelię”
2Tm 1:10. A umarli w Chrystusie nie idą jak uczy Koh 9:10 do Szeolu, lecz dzięki
ofierze Jezusa ich dusze są z Nim (Flp 1:21-24, Hbr 12:23, Ap 6:9, Łk 23:43).
Kohelet, nie znający pełni objawienia Bożego, nie tylko nie pojmuje całej nauki
o duszy (por. Iz 14:9, Dn 3:86, Prz 20:27, Ez 31:16nn.), ale i nie zna
najważniejszej prawdy NT, tzn. zmartwychwstania. Nazywa on bowiem grób „wiecznym
domem” (Koh 12:5) i twierdzi, że ludzie „już nigdy więcej udziału nie mają
żadnego we wszystkim, cokolwiek dzieje się pod słońcem”, a więc na ziemi,
a ich miłość zanika (Koh 9:6; por. 1Kor 13:8). Z tego powodu wielu biblistów
uważa, że saduceusze czasów Jezusa czerpali argumenty dla swej niewiary w wyżej
wymienione prawdy z pełnej wątpienia Księgi Koheleta, w której wszystko jest
marnością i kwestią przypadku (Koh 9:11; por. Mt 10:29nn., Iz 45:7, Prz 16:4,
33). Oto
zestawienie niepełnego objawienia Koheleta i pełni objawienia Jezusa w Nowym
Testamencie (2Tm 1:10, J 1:17).
KOHELET |
NOWY TESTAMENT |
„Powiedziałem sobie...” Koh 3:18
|
„[Jezus] na życie i nieśmiertelność rzucił światło przez Ewangelię” 2Tm 1:10
|
„[synowie ludzcy] sami przez się są tylko zwierzętami” Koh 3:18
|
„Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi...” 1J 3:2
|
„Los synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt (...) jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego (...), bo wszystko jest marnością” Koh 3:19
|
„Błogosławieni, którzy w Panu umierają - już teraz. Zaiste, mówi Duch niech odpoczną od swoich mozołów...” Ap 14:13; por. 6:11
|
„Któż pozna, czy siła życiowa synów ludzkich idzie w górę...?” Koh 3:21
|
„Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego” Łk 23:46; por. Dz 7:59
|
„a zmarli niczego zgoła nie wiedzą” Koh 9:5
|
„dusze zabitych (...) głosem donośnym tak zawołały: Dokądże, Władco (...) i dano każdemu z nich biała szatę, i powiedziano im, by (...) odpoczęli” Ap 6:9nn.
|
„zapłaty też więcej już żadnej nie mają” Koh 9:5
|
„Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre” 2Kor 5:10
|
„bo pamięć o nich idzie w zapomnienie” Koh 9:5
|
„Pamiętajcie o swych przełożonych, którzy głosili wam słowo Boże, i rozpamiętując koniec ich życia, naśladujcie ich wiarę!” Hbr 13:7
|
„Tak samo ich miłość, (...) już dawno zanikły” Koh 9:6
|
„Miłość nigdy nie ustaje [nie jest] jak proroctwa, które się skończą” 1Kor 13:8
|
„Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego ty zdążasz” Koh 9:10
|
„Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. (...) pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze” Flp 1:21, 23; por. 2Kor 5:1-4
|
„bo zdążać będzie człowiek do swego wiecznego domu [grób] i kręcić się już będą po ulicy płaczki” Koh 12:5
|
„W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. (...) Idę przecież przygotować wam miejsce” J 14:2; por. Ap 6:9, Hbr 12:23
|
Odpowiedź jest prosta. O tym, co się dzieje z człowiekiem po śmierci, szukamy w wypowiedziach Nowego Testamentu, zgodnie ze słowami św. Pawła:
2 Tm 1, 10