Historia Kościoła Katolickiego według Adwentystów Dnia Siódmego (cz.2)
Autor: Piotr Andryszczak, dodano: 2022-06-03
Konstantyn Wielki nie wywyższył swoim edyktem pogańskie święto słońca — niedzielę, lecz przyznał chrześcijanom wolność religijną. Od tego czasu chrześcijanie nie musieli się chować przed prześladowaniami i mogli już sprawować w każdą niedzielę Eucharystię, w którym to dniu (niedziela) Jezus zmartwychwstał i zesłał na apostołów Ducha Świętego. Jedno z najstarszych świadectw wiary chrześcijańskiej jest Didache, gdzie czytamy o spotykaniu się chrześcijan w niedzielę na łamaniu chleba, spełniając zapowiedź Proroka Maliachiasza:
Ml 1, 11
Didache po grecku:
Ignacy (zm.107 r. po Chr.) pisze:
Justyn Męczennik [ur.100] opisując Eucharystię łączy ją z niedzielą ("Apologia" I:67,3-7):
Tak, to jest nasza niedziela, gdzie wg chrześcijaństwa, Jezus zmartwychwstał i zesłał na Apostołów Ducha Świętego. Poza tym, Adwentyści Dnia Siódmego podkreślają, że niedziela, to dzień słońca, ale im samym nie przeszkadza nazwa sobota. Sobota w języku angielskim to Saturday, co już w sposób oczywisty narzuca skojarzenie z „dniem Saturna”, który był staroitalskim bóstwem rolnictwa i zasiewów w antycznym Rzymie. Dzień Saturna przypadał na sobotę i ludy germańskie określały ten dzień jego imieniem od dawna, co przeniknęło również do angielszczyzny.
W pierwszych wiekach chrześcijanie święcili pierwszy dzień tygodnia, spotykając się na Eucharystii. Nazywali to "łamaniem chleba":
Dz 2, 42 |
Dz 20, 7 |
"Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach."
|
"W pierwszym dniu po szabacie, kiedy zebraliśmy się na łamanie chleba, Paweł..."
|
Czy Adwentyści Dnia Siódmego gromadzą się w niedzielę na "łamaniu chleba", jak to czynił pierwotny Kościół? Poza tym, numeracja Dekalogu jest umowna, a Wj 20, 8-11 nie mówi o sobocie, lecz o szabacie. Szabat to odpoczynek.
HELLENISTYCZNY |
PALESTYŃSKI |
AUGUSTIAŃSKI |
I. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie
|
I. Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł...
|
I. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie. Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu...
|
II. Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu...
|
II. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie. Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu...
|
II. Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy
|
III. Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego,
|
III. Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego,
|
III. Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić
|
IV. Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić
|
IV. Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić
|
IV. Czcij ojca twego i matkę twoją
|
V. Czcij ojca twego i matkę twoją
|
V. Czcij ojca twego i matkę twoją
|
V. Nie będziesz zabijał
|
VI. Nie będziesz zabijał
|
VI. Nie będziesz zabijał
|
VI. Nie będziesz cudzołożył
|
VII. Nie będziesz cudzołożył
|
VII. Nie będziesz cudzołożył
|
VII. Nie będziesz kradł
|
VIII. Nie będziesz kradł
|
VIII. Nie będziesz kradł
|
VIII. Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa
|
IX. Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa
|
IX. Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa
|
IX. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego
|
X. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego. Nie będziesz pożądał domu bliźniego
|
X. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego. Nie będziesz pożądał domu bliźniego
|
X. Nie będziesz pożądał domu bliźniego
|
Przypomnijmy o czym pisał św. Ignacy:
Starotestamentalny szabat zapowiadał Chrystusa. Chrześcijanie świętują nowotestamentalny dzień odpoczynku, niedzielę. Chrystus nie zmartwychwstał w szabat, ale w niedzielę. Zesłanie Ducha Świętego nie nastąpiło w szabat, ale w niedzielę. Chrześcijanie nie trwali na łamaniu chleba w szabat, ale w niedzielę. Św. Pawła pożegnano przy okazji "łamania chleba", które odbywało się "w pierwszy dzień po szabacie".
Adwentyści Dnia Siódmego nie piszą prawdy. Maryja nosi tytuł Królowej Nieba i Ziemi i Jej kult nie ma nic wspólnego z "Królową Niebios". Łączenie kultu Najświętszej Maryi Panny z kultem Izydy jest zwykłą manipulacją. Izyda w mitologii egipskiej była boginią płodności, a Maryja jest Bogarodzicielką, czyli Matką Pana Jezusa, Jego ludzkiej natury, a nie natury boskiej, choć Jezus jest zarówno prawdziwym Bogiem jak i prawdziwym człowiekiem. Maryja nie była i nie jest boginią, by można było ją zestawiać z pogańskimi bóstwami, ponieważ nikt boskiej czci Jej nie oddaje ani nie uważa za bóstwo.
Nie jest prawdą ze strony Adwentystów Dnia Siódmego twierdzenie, że na soborze w Efezie, Maryi nadano przydomek Izydy, który brzmi Theotokos. Czy Izyda nosiła taki przydomek? Czy Izyda, egipska bogini płodności, urodziła kogokolwiek? Theotokos (gr. Θεοτόκος), to po polsku Bogurodzica, a nie Matka Boska. Poza tym, tytuł Matka Boska nie oznacza, że Maryja jest boska w sensie bogini, ale jest Matką Boga (kogo? czego? Jezusa, który jest Bogiem i człowiekiem).
1) Maryja będąc „Matką Jego” (J 2:5) i „Matką Jezusa” (J 2:1), który jest Bogiem (J 20:28), jest tym samym Matką Bożą.
2) Mt 1:23 mówi, że Syn Maryi, którego porodziła to „Emmanuel, to znaczy ‘Bóg z nami’”. Maryja jest więc Matką „Boga z nami”, tzn. jest Matką Bożą.
3) Elżbieta nazywa Maryję Matką Pana (Łk 1:43). Tytuł „Pan” w zastosowaniu do Jezusa jest wymienny z określeniem „Bóg”. Na przykład Piotr na początku swego listu nazywa Chrystusa „Bogiem i Zbawicielem” (2P 1:1; por. J 20:28), a na końcu „Panem i Zbawicielem” 2P 3:18. Maryja więc, będąc Matką Pana, jest Matką Bożą. Podobnie Ducha Św. raz nazywa się „Duchem Bożym” (Rz 8:14), a innym razem „Duchem Pańskim” Dz 8:39.
4) Anioł Gabriel powiedział do Maryi, że Święte, które z Niej się narodzi, „będzie nazwane Synem Bożym” (Łk 1:35). Określenie „Jednorodzony Syn Boży” (J 3:18) jest wymienne z tytułem „Jednorodzony Bóg” (J 1:18); por. J 20:28, 31 (Bóg i Syn Boży). Maryja więc, będąc Matką Jednorodzonego Syna Bożego, jest Matką Jednorodzonego Boga, tzn. jest Matką Bożą. Tę naukę potwierdza św. Ignacy (zm. 107), żyjący współcześnie ze św. Janem, który w liście „Do Kościoła w Efezie” pisał: „Bóg nasz bowiem Jezus Chrystus począł się w łonie Maryi” (18:2), „przychodzący w ciele Bóg (...) zrodzony z Maryi i zrodzony z Boga” 7:2." (str.227)
Maryja nie była źródłem boskiej natury Chrystusa, lecz wyłącznie natury ludzkiej. Natura ludzka Chrystusa została wzięta do Osoby boskiej Syna Bożego. Jezus nie jest osobą ludzką, lecz jest Osobą boską. Od momentu wcielenia, Jezus jest Bogiem i człowiekiem, dwie natury w jednej Osobie boskiej. Flp 2, 6nn mówi nam, iż Jezus przed wcieleniem istnieje jako Bóg, ale natura Boga nie przestała istnieć, lecz została przysłonięta przez człowieczeńtwo Jezusa.
Flp 2, 5-7
Mt 12, 36-37
Adwentyści Dnia Siódmego najpierw postawili fałszywą tezę i na tej podstawie wyciągnęli swoje wnioski. Trzeba stwierdzić, że te wnioski są również fałszywe. Kościół żadnego pradawnego kultu "Królowej Niebios" nie pobłogosławił. Natomiast łączenie "Królowej Niebios" z Matką Boską jest zwykłą manipulacją. Oba kulty nie mają ze sobą nic wspólnego. Pierwszy kult, to kult egipskiej bogini płodności, a kult Matki Bożej nie polega na oddawaniu Jej boskiej czci. Matka Boża, matka Chrystusa, to nie bogini.
Z pogaństwem nie mają również nic wspólnego zwyczaje stawiania Matce Bożej kapliczek przy drogach, przyozdabiania figurek i koronowania obrazów. Znaczenie jest zupełnie inne, jakby chcieli Adwentyści Dnia Siódmego. Diabeł jak słyszy Matka Boża, jak spotyka na swojej drodze kapliczkę, Krzyż, figurkę, obrazy Pana Jezusa, Maryi albo Świętych Pańskich, wpada w furię. Diabeł chce, aby ludzie odwracali wzrok od Boga, a kierowali uwagę na niego.
"Krzyże przydrożne, zwykle otoczone drzewami stoją na skrzyżowaniach dróg lub w miejscu tragicznych zdarzeń (w Puszczy Niepołomickiej k. Ispinie), albo placach przewidzianych na budowę kościoła.
Kapliczka przydrożna, stanowi niewielką budowlę kultową, najczęściej w formie; wolno stojącego domku murowanego lub drewnianego, wieżyczki z wnękami, lub figury ustawionej na ozdobnym cokole - słupie, - lub pięknie uformowanym fundamencie. Spotyka się też kapliczki przydrożne w formie ozdobnej skrzyni zawieszonej na drzewie, wewnątrz której znajduje się figurka rzeźbiona w drewnie lub obraz malowany na desce.
Niektóre krzyże i kapliczki przydrożne pamiętają odległe czasy, bowiem stawianie ich; na rozstajach dróg, polach i cmentarzach, odnotowane jest już w średniowieczu - dla upamiętnienia ważnych wydarzeń lub jako wota. Są one charakterystycznym elementem polskiego krajobrazu, a tym samym grobelskiego.
Sami nosimy miniaturowe kapliczki na szyi lub w portfelach, albo przy kierownicy naszego samochodu. Przechodząc obok kapliczki przydrożnej czynimy znak krzyża lub w inny sposób oddajemy należytą cześć, bowiem zawierają one modlitwę w swojej budowie, rzeźbie czy obrazie. Są one milczącymi świadkami codziennych zmagań i życia mieszkańców. Niemal każda przydrożna kapliczka została postawiona z jakiegoś powodu ważnego dla fundatora czy lokalnej społeczności. Każda przypomina jakieś zdarzenie lub przywołuje i zobowiązuje do czegoś. Chociaż niektóre stoją na uboczu nie są zapomniane przez ludzi, a dowodem tego są kwiaty i upiększenia.
Mając możliwość przebywania w różnych częściach kraju, jak również za granicą naszej ojczyzny; w Jugosławii, Bułgarii, na Węgrzech, w Niemczech, na Ukrainie, - kłaniałem się podobnym przydrożnym kapliczkom. Charakterystycznym jest, że znajdujemy je nie tylko w wiejskim pejzażu, ale również w dużych miastach jak; Lwów, Belgrad, Stryj, Maribor w Słowenii czy też Warszawie. Są one dziełem nie tylko ludowych twórców, ale również znakomitych artystów i dlatego odznaczają się różnorodnością form i swobodą wyrażania celu i intencji fundatorów. W ich trwaniu widać podtrzymywaną wielowiekową tradycję."
Nie jest prawdą, że "kult maryjny przyćmił i usunął w cień nawet samego Boga Ojca". Jest to absurd. Co jest powodem pisania takich tekstów, które z faktami nie mają nic wspólnego? Moim zdaniem, albo świadome działanie albo ignorancja, nieuctwo:
Różaniec, to nasza wspólna modlitwa z Maryją. W modlitwie Zdrowaś Mario prosimy Ją o wstawiennictwo w słowach z "Pozdrowienia Anielskiego": "Święta Maryjo, Matko Boża módl się za nami grzesznymi". Nie zwracamy się do Niej jak do bogini, lecz prosimy Ją Służebnicę Pańską (Łk 1, 48) o modlitwę.