Czy Pamiątkę śmierci Jezusa mamy obchodzić w „radości” i dlaczego?
Autor: Piotr Andryszczak, dodano: 2020-06-12
To jest nic innego jak manipulacja własnym tekstem. We wspomnianej książce Jehowa (wyd.1934), owszem jest wspomniane o obchodzeniu Pamiątki "w radości", ale nie ma ani słowa o roku 1914:
„The proper course of the Lord’s anointed seems clearly therefore to be that they should keep the Memorial feast at the appointed time each year, but do so in joy and not in sorrow. These rejoice that the Lord Jesus was broken and that he poured out his lifeblood and that they might, by his invitation and God’s favor, have a part in his sufferings and his death. They rejoice because they know that in no other way could they live and become a part of his kingdom and participate in the vindication of Jehovah’s name, which latter is the cause for the greatest joy. To such the reason for keeping the Memorial now is to keep in mind the suffering and death of the Lord Jesus, and the value his death brings to mankind, and that by suffering with him the faithful are permitted to enter into his joy and, continuing faithful, to reign with him. “It is a faithful saying: For if we be dead with him, we shall also live with him; if we suffer, we shall also reign with him; if we deny him, he also will deny us.”—2 Tim. 2:11, 12”
„Właściwe postępowanie namaszczonych przez Pana wydaje się zatem jasne, że powinni oni obchodzić Pamiątkę każdego roku o wyznaczonej godzinie, ale czynić to z radością, a nie ze smutkiem. Ci radują się, że Pan Jezus został złamany i że wylał swoją krew, i że dzięki jego zaproszeniu i łasce Bożej mogą brać udział w jego cierpieniach i śmierci. Cieszą się, ponieważ wiedzą, że w żaden inny sposób nie mogliby żyć i stać się częścią Jego królestwa oraz uczestniczyć w usprawiedliwieniu imienia Jehowy, które jest przyczyną największej radości. Powodem, dla którego teraz obchodzona jest Pamiątka, jest pamięć o cierpieniu i śmierci Pana Jezusa oraz o wartości, jaką jego śmierć przynosi ludzkości, i że poprzez cierpienie z Nim wierni mogą wejść do Jego radości i dotrzymywać wierności, aby z nim panować. "Nauka to godna wiary: Jeżeli bowiem z Nim współumarliśmy, z Nim także żyć będziemy. Jeśli trwamy w cierpliwości, z Nim też królować będziemy. Jeśli się będziemy Go zapierali, to i On nas się zaprze."” —2 Tym. 2:11, 12 ” (BT5)
Z tego wynika, że przed rokiem 1914 można było smucić się, bo jeszcze Jezus nie królował. Ale po roku 1914 to już tylko radocha, że króluje. Co ciekawe dopiero o tym królowaniu Świadkowie Jehowy dowiedzieli się w 1922 roku. A światło o radowaniu się zapaliło się w roku 1934, w 20 lat po tym królowaniu.