1 Koryntian 15,28.
Kwestia podporządkowania Jezusa w 1 Kor 15:28 w interpretacji Świadków Jehowy

Autor: Jan Lewandowski 2002-07-28

Kwestia podporządkowania Jezusa w 1 Liście do Koryntian 15:28 w interpretacji Świadków Jehowy

"A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich" (1 Kor 15:28, Biblia Tysiąclecia)

Świadkowie Jehowy na podstawie wzmianki z 1 Kor 15:28 o tym, że Syn zostanie podporządkowany Bogu Ojcu uważają, że Syn stoi na innym szczeblu drabiny ontycznej niż Ojciec (por. np. Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi, str. 39, por. Czy wierzyć w Trójcę?, Brooklyn 1989, str. 19). Mówiąc inaczej, uważają na podstawie tego wersu, że Syn nie jest Bogiem, jest kimś innym niż Bóg, skoro zostanie mu poddany.

Świadkowie Jehowy mieszają jednak w tym miejscu rzeczy tak podstawowe, jak działanie z naturą bytu. Wyciągając wnioski zgodnie z taką infantylną logiką można nawet "udowodnić", że tak jak Jezus nie może być Bogiem, bo będzie podporządkowany Ojcu, tak samo chrześcijanie nie są ludźmi, bo są "niżsi" od władz zwierzchnich jakim są też "podporządkowani" (Tyt 3:1 BT, por. 1 P 2:13 i Rz 13:10).

Zgodnie z przewrotną logiką interpretowania przez Świadków Jehowy słowa podporządkowany z 1 Kor 15:28 można więc udowodnić, że w zakresie hierarchii bytowej człowiek stoi na "niższej" pozycji niż jakieś pogańskie i zezwierzęciałe władze zwierzchnie; skoro ma im być podporządkowany, to czyż nie jest tak?

1) Niewolnicy mają być poddani panom (1 P 2:18; Tt 2:9; Kol 3:22; 1 Tm 6:2).

2) Żony mają być poddane mężom (1 P 3:1, 5; Tt 2:5; Kol 3:18; Ef 5:22, 24; 1 Tm 2:11; 1 Kor 11:10 i 14:34).

3) Młodsi starszym (1 P 5:5).

4) Chrześcijanie chrześcijanom (Ef 5:21; 1 P 4:10).

5) Zgodnie z taką infantylną logiką, to Jezus jest nie tylko niższy bytowo od Ojca, ale i od swych rodziców; wszak podaje Pismo: "i był im poddany" (Przekład Nowego Świata: "podporządkowany" - Łk 2:51).

Nie dziwi takie rozumowanie u Świadków Jehowy. Wszak oni odbierają Boga przez pokaz siły, tyranicznej władzy, trochę na zasadzie władcy despoty, miażdżącego wszystkich bezlitośnie w wojnie Armagedonu. Najwyższy bytowo jest ten kto ma najwyższą władzę. Syn ma rywalizować z Ojcem, wtedy dopiero wyjdzie na jaw, kto z nich jest silniejszy, bardziej równy. Tymczasem zaprezentowana w Biblii Boża logika władzy jest zupełnie odwrotna niż prymitywne klasyfikowanie Świadków Jehowy zaczerpnięte rodem z świeckiego "prawa dżungli" znanego jako "prawo silniejszego". Wedle zaprezentowanej w Biblii Bożej logiki miłości i posłuszeństwa, pierwszym jest jednak ten, kto służy (Mt 10:27; Mt 23:11; Mk 9:35 i 10:43). Chrystus był więc "sługą obrzezanych" (Rz 15:8) a czy przez to był niższy od nich? "Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu" (Mk 10:45). Świadkowie Jehowy w żadnym wypadku nie interpretują wersów z 1 Kor 15:27-29 podług tej Bożej zasady "pierwszeństwa przez poddanie się komuś".

Ich interpretacja wersów mówiących o podporządkowaniu się powinna więc dawać następujące wnioski:

a) chrześcijanie nigdy nie byli ludźmi, tylko ludźmi były jedynie władze zwierzchnie jakim chrześcijanie mieli być poddani
b) niewolnicy nigdy nie byli ludźmi, tylko ich panowie, którym byli poddani
c) żony nigdy nie były ludźmi, bo były poddane swym mężom
d) młodsi nigdy nie byli ludźmi, tylko starsi jacy im byli poddani etc, etc.

Sam Jezus reprezentował jednak zupełnie inną logikę wyższości od świeckiej logiki wyższości reprezentowanej przez Świadków Jehowy:

"Lecz On rzekł do nich: Królowie narodów panują nad nimi, a ich władcy przyjmują nazwę dobroczyńców. Wy zaś nie tak [macie postępować]. Lecz największy między wami niech będzie jak najmłodszy, a przełożony jak sługa!" (Łk 22:25-26, BT).

I zauważmy, że choć młodsi mieli być poddani starszym (1 P 5:5), to jednak "największy między wami niech będzie jak najmłodszy, a przełożony jak sługa!" (Łk 22:25-26, BT).

Podsumowanie

Boża logika zawarta w tekście Nowego Testamentu widzi więc to dokładnie odwrotnie niż Świadkowie Jehowy. Rozstrzyganie o naturze bytu na podstawie relacji interpersonalnych jest jak widać bezsensowne. "Któż bowiem jest większy? Czy ten, kto siedzi za stołem, czy ten, kto służy? Czyż nie ten, kto siedzi za stołem? Otóż Ja jestem pośród was jak ten, kto służy" (Łk 22:27, BT).


Powrót do strony głównej
Opracował: Piotr Andryszczak
© 2007-2024